Gigantyczne wydatki NFZ
Narodowy fundusz Zdrowia w 2023 roku wykorzystał praktycznie wszystkie rezerwy kumulowane w latach 2020-2022, czyli w trakcie pandemii. Winą można za to obarczyć zmianę w ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty jeszcze z listopada 2022 roku. Wtedy też finansowanie zostało przeniesione z budżetu do NFZ, co zwiększyło wydatki Funduszu. Dodatkowo koszty ustawy znowelizowanej o sposobie ustalania minimalnego wynagrodzenia zasadniczego w przypadku niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych również zwiększyła obciążenie NFZ.
Efektem jest to, że wydatki NFZ od 2024 roku znacząco przekraczają przychody ze składek. Muszą być więc dotowane podmiotowo z budżetu - a w kolejnych latach wydatki te mają wzrosnąć.
WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW ZNAJDZIESZ >>> TUTAJ<<<
Jak wiele będzie finansowane z dotacji?
Jeden ze skrajnych scenariuszy wspominany przez "Rzeczpospolitą" zakłada, że nawet więcej niż jedna trzecia wydatków Narodowego Funduszu Zdrowia może być finansowana z dotacji. Wydolność składkowa byłaby wtedy niższa niż 67 procent. W przypadku systemu emerytalnego wydolność ma ponad 85 procent. Autorzy raportu zaznaczają, że luka w NFZ w kontekście prognozowanych przechodów ze składek na ubezpieczenie zdrowotne może wynieść nawet 92,5 mld złotych na lata 2025-2027.
Brakujące miliardy złotych to dopiero początek
Nowelizacja ustawy o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, a także przywrócenie starych zasad naliczania składki zdrowotnej to, jak zauważa "Rzeczpospolita", działania, które powiększyłyby lukę o dodatkowe 29,4 mld złotych aż do zawrotnej kwoty 121,9 mld złotych. Co jeszcze mogłoby wzrosnąć poprzez dodatkowe działania, jakie sa planowane przy podjęciu.
Czy wypłata emerytur jest zagrożona?
W ZUS dziura finansowa jest wyraźna, o czym alarmuje Sławomir Dudek, prezes zarządu i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych, współautor raportu, na który powołuje się "Rzeczpospolita".
- Teraz okazuje się, że zbilansowany do tej pory system ochrony zdrowia, finansujący się składkami zdrowotnymi, rozjechał się i mamy dziurę, która będzie rosła - zaznacza ekspert.
Wyzwania dla finansów publicznych
Obecna dziura w Narodowym Funduszu Zdrowia jest dwukrotnie wyższa od tej w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. W dłuższej perspektywie urośnie ona nawet do 2 procent PKB (a do 2027 roku ma osiągnąć pułap aż 1,5 proc. PKB).
Jednocześnie Polska ma coraz większe wydatki na armię, ZUS, a także problemy w szkolnictwie. Finanse publiczne zdają się być więc w poważnych tarapatach.
Strefa Biznesu: Polska istotnym graczem w sektorze offshore
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?