Escobar atakuje smartfony. Może wykraść niemal wszystko. Uważajcie na wrażliwe dane. Jak się przed nim chronić? Sprawdź koniecznie

Zobacz wideo: Akcyza na alkohol i papierosy w górę

Wykrycie groźnego wirusa powinno być szczególnie alarmujące dla użytkowników smartfonów posiadających urządzenia z systemem operacyjnym Android. Złośliwe oprogramowanie, czyli tzw. malware jest skuteczny przy wykradaniu wrażliwych kodów służących do wieloskładnikowego uwierzytelniania. Te kody są generowane przez przeznaczoną do tego aplikację Google Authenticator. Tym samym osoby narażone na działanie wirusa mogą mieć skradzione ważne informacje dotyczące np. kont bankowych.

Za odkrycie wirusa odpowiada specjalny zespół ekspertów z Cyble Research Labs. Wykryli oni, że wirus Escobar jest ulepszoną wersją groźnego trojana Aberebot. Ten został rozpoznany już w połowie 2021 roku i został uznany za bardzo aktywny i wyjątkowo szkodliwy malware. Jego obecność została odnotowana w aż 18 krajach, w których aż 140 instytucji finansowych zostało zaatakowane. Tym samym wirus Escobar, jako jego wzmocniona wersja, stanowi szczególne zagrożenie dla wszystkich, którzy używają systemu Android i zajmują się finansami za sprawą telefonu. Co obecnie oznacza niemal każdego.

Escobar opiera się na prostym podszyciu się pod popularną markę antywirusową McAfee. W praktyce opiera się to na podszyciu się pod nazwę w pliku MCAfee9412.apk. Z założenia wirus działa podobnie jak inne trojany bankowe i po prostu nakłada fałszywe formularze logowania. Te pokrywają ekran telefonu i w ten sposób nieświadomie podczas wpisywania haseł i danych logowania podajemy je właścicielowi wirusa. W ten sposób ma on możliwość poznania informacji i danych związanych z bankowością elektroniczną oraz z witrynami o charakterze finansowym. W praktyce ten malware może wykraść z naszego telefonu takie informacje jak:

• pliki,
• treści SMS-ów,
• dane kontaktowe,
• dzienniki połączeń,
• kody uwierzytelniania wieloskładnikowego.

Zagrożona jest również nasz prywatność wizerunkowa, ponieważ wirus Escobar jest w stanie przejąć kontrolę nad urządzeniem. To zaś może wykorzystać zarówno do robienia zdjęć, jak i do nagrywania dźwięków.

Zdaniem Cyble Research Labs deweloperzy wirusa w darknecie oferują usługę za 3000 dolarów miesięcznie, co sugeruje, że może znaleźć się wielu chętnych, chcących skorzystać z tego rozwiązania. Dlatego też warto odpowiednio się przed tym zabezpieczyć. W jaki sposób? Najlepiej zainstalować oprogramowanie zabezpieczające na urządzeniu. Kluczowe jest jednak rozsądne i przemyślane korzystanie z telefonu. Absolutną podstawą jest unikanie linków przychodzących na telefon, a zwłaszcza nieprzyjmowanie linków pochodzących z nieznanych nam źródeł.

Eksperci do spraw bezpieczeństwa podkreślają, że niezwykle ważne jest regularne sprawdzanie tego, ile danych mobilnych jest wykorzystywanych przez nasze aplikacje. Nieproporcjonalne wzrosty przesyłu danych oraz nietypowe jego skoki. Powinniśmy również uważnie obserwować alerty, jakie dostarczają nasze programy antywirusowe, a także informacje udostępniane przez system Android. Dzięki przykładaniu do tego szczególnej uwagi możemy wykryć trojana.

Jest to prostsze, aniżeli mogłoby się to wydawać. W tym celu wystarczy wyłączyć transmisję danych, a następnie wyjąć z telefonu kartę SIM. Po tym należy przywrócić ustawienia fabryczne i możemy ponownie włożyć kartę do telefonu. Rozwiązanie to możemy z powodzeniem stosować nawet wtedy, gdy mamy jedynie podejrzenie zainfekowania urządzenia przez nieznane nam, potencjalnie groźne oprogramowanie.