Ewuś, co ty o mnie wiesz?

Od 1 stycznia czeka nas rewolucja w dostępie do leczenia. Wystarczy PESEL, by bezpłatnie skorzystać z porady specjalisty czy badań. Przedtem jednak nasze dane muszą się znaleźć w systemie eWUŚ.

Pieszczotliwie zwana „Ewuś”, czyli Elektroniczna Weryfikacja Uprawnień Świadczeniobiorców (eWUŚ) to nic innego jak kompleksowa informacja o osobach objętych ubezpieczeniem zdrowotnym i członkach ich rodzin. Baza należy do NFZ, a zasilana jest danymi z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. <!** reklama>

- Chcemy oszczędzić ludziom przykrych niespodzianek przy okienku do rejestracji. Chodzi o to, żeby w nowym roku nie okazało się, że danych ubezpieczonego bądź jego dzieci nie ma w systemie - tłumaczy Bożena Wankiewicz, rzeczniczka toruńskiego Zakła- du Ubezpieczeń Społecznych. - Zachęcamy do odwiedzenia naszych oddziałów i sprawdzenia, czy rzeczywiście wszystko się zgadza.

Jak nieuczciwi potrafią być pracodawcy, wie pani Regina, 54-latka, która wiele lat przepracowała w handlu. O tym, że szef nie odprowadzał za nią obowiązkowych składek na ubezpieczenie zdrowotne, dowiedziała się, gdy uległa wypadkowi w pracy.

- Spadły na mnie skrzynki z piwem i to tak niefortunnie, że połamały mi kości w stopie. Przeszłam długie i kosztowne leczenie, a swoich praw musiałam dochodzić w sądzie. Pracodawca poniósł karę, ale za moje nerwy nikt mi już nie zwróci - mówi mieszkanka Torunia.

Co więc robić, by się upewnić, że nasze dane są w eWUŚ? Wystarczy jedna wizyta w oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i rejestracja na Platformie Usług Elektronicznych (PUE).

- Trzeba przyjść z dokumentem tożsamości i zarejestrować swój profil. Dzięki temu każdy ubezpieczony będzie miał potem dostęp do wszystkich swoich danych z domu, z komputera podłączonego do Internetu. Składki będzie można monitorować na bieżąco - zapewnia Bożena Wankiewicz. - Uruchomiliśmy specjalne pokoje dla osób rejestrujących się w PUE. Chodzi o to, by nie stały one w kolejce z petentami przychodzącymi w innych sprawach.

Takie okienka działają między innymi w Toruniu, Włocławku i Grudziądzu. Co więcej, ZUS deklaruje, że do dużych firm i urzędów oddeleguje swoich pracowników wyposażonych w laptopy. Dzięki temu na miejscu ich pracownicy będą mogli sprawdzić dane w systemie eWUŚ.