Jak większość podobnych złodziejów Daniel D. kalkuluje, by nakraść towarów za sumę nie przekraczająca 500 zł. Dlaczego? Bo kradzież do tej granicy to wykroczenie. Powyżej - już przestępstwo, za które grozi surowsza kara, szczególnie recydywiście. Ostatnio jednak Danielowi D. wspomniany "kalkulator w głowie" zaszwankował...
Polecamy
- Hity ze sklepu ojca Rydzyka! [ZOBACZ PRODUKTY]
- Są przesłanki, aby zacząć zamykać szkoły. Dlaczego rząd nie chce tego zrobić?
- Żużlowcy eWinner Apatora odebrali puchar za zwycięstwo w 1. lidze [zdjęcia]
- "Wypier...ć z Polski!" - krzyczeli, bijąc Ukraińców w Toruniu. Tylko Brajan pod sąd
- Końcowe średnie biegowe żużlowców Apatora. Kto był najlepszy w sezonie 2020?
- Koronawirus. Zmiany w sklepach sieci Biedronka i Lidl!
Zobacz wideo: Bezpieczeństwo na drogach jesienią. O tym trzeba pamiętać
O kilka kaw za daleko
To była środa, 28 maja 2019 roku. Daniel wychodząc z domu wziął ze sobą dużą torbę na zakupy. Nie do ręki jednak, jak każdy inny, tylko zawiniętą w kurtkę. Na łowy ruszył do "Biedronki" przy ul. Mickiewicza. Jak odnotowano w sądowych aktach, najpierw posilił się na koszt sklepu: zjadł ciastko na sali i popił jogurtem. Tak wzmocniony uruchomił opcję "kalkulator w głowie" i zaczął pakować do torby następujące dobra: 10 sztuk kawy rozpuszczalnej Jacobs, 19 paczek kawy Lavazza Oro, 10 sztuk jeszcze innego gatunku kawy. Dołożył do tego chipsy Lays i pewnym krokiem przekroczył z całym tym majdanem linię kas.
Ochroniarzowi nie udało się go złapać, ale Daniel nagrał się dość elegancko na monitoringu. To m.in. to nagranie, obok zeznań pracownika ochrony, pogrążyło złodzieja w oczach Temidy. Po raz kolejny już stawał przed Sądem Rejonowym w Toruniu i niedawno usłyszał nieprawomocny wyrok. Sędzia Mariola Adamczyk z II Wydziału Karnego, w którym Daniela D. całkiem dobrze już znają, skazała go 5 miesięcy bezwzględnego więzienia. Surowo? Owszem, ale to kara dla recydywisty. Na ogłoszenie wyroku w tej sprawie doprowadzany był zza krat, bo odsiadywał poprzednią karę.
Skok na "Biedronkę" przy Mickiewicza złodziejowi nie wypalił, bo najwyraźniej pomylił się w rachunkach. Podliczono, że tym razem nakradł za 728 złotych i 98 groszy. Przekroczył zatem magiczną granicę 500 zł i skazany został za przestępstwo, a nie wykroczenie. Oprócz kary pozbawienia wolności nakazano mu również naprawić szkodę, czyli oddać pieniądze za skradziony towar.
Rozgoryczenie Daniela D. musiało być w sądzie wielkie. Jego linia obrony polegała na tym, by przyznawać się do kradzieży tylko części kawy. Tak, by jednak w owych 500 zł się zmieścić. Na monitoringu nie nagrały się wyraźnie skradzione produkty, więc tego mógł się chwycić. Sędzia Mariola Adamczyk dała jednak wiarę obliczeniom sklepu oraz zeznaniom ochroniarza, które recydywistę pogrążyły.
Wyrok jest jednak nieprawomocny; odwołał się od niego obrońca Daniela D. Ciąg dalszy zatem nastąpi.
Maseczki cieszą złodziei?
Niestety, obowiązek zakrywania ust i nosa przyszedł w sukurs sklepowym rabusiom. Z całego kraju płyną doniesienia o kradzieżach, nie tylko w marketach, ale i na przykład u jubilerów, dokonywanych przez zamaskowanych delikwentów. Zamaskowanych, dodajmy, zgodnie z zaleceniami sanitarnymi, więc w sposób zalecany, legalny, nie budzący podejrzeń.
Złodzieje są teraz tak bezczelni jak nigdy. Chodzą parami, albo w jeszcze większej grupie. Oglądają teren, a potem wracają i działają. Czują się bezkarni, bo mają zasłonięte legalnie twarze i wiedzą, że z nagrania monitoringu trudno będzie ich zidentyfikować. Sama sylwetka to za mało, szczególnie jeśli zmieniają kurtki - mówią nam pracownice jednego z marketów na obrzeżach starówki w Toruniu.
WARTO WIEDZIEĆ:
Kradzież rzeczy o wartości nieprzekraczającej 500 zł jest tylko wykroczeniem. Powyżej tej kwoty czyn staje się przestępstwem (granica obowiązuje od listopada 2018 roku). Są złodzieje, którzy chodzą na sklepowe łowy z kalkulatorami w rękach (tak!). Tak było w przypadku choćby mieszkańca gminy Bodzechów (Świętokrzyskie), w sierpniu ub.r. I ten złodziej jednak, mimo technicznego wsparcia, pomylił się w rachunkach. Nabrał towarów za 506 zł...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?