Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fala nienawiści w internecie i na ulicy. Prokuratura: ścigamy takie czyny

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
27 września 2015 roku, Toruń, marsz „Polak mądry przed szkodą”. Prokuratura bada, kto skandował nienawistne hasła wobec wyznawców islamu.
27 września 2015 roku, Toruń, marsz „Polak mądry przed szkodą”. Prokuratura bada, kto skandował nienawistne hasła wobec wyznawców islamu. Jacek Smarz
Za „terrorystę” i grożenie śmiercią Egipcjaninowi torunianin Paweł N. może nawet trafić do więzienia. Śledczy właśnie postawili mu zarzuty.

[break]
To był czwartek, 24 marca. Dwa dni po tragicznych zamachach w Brukseli, co może - jak domyślają się śledczy - mieć związek ze sprawą.

Paweł N. w miejscu publicznym, w Toruniu, daje upust nienawiści. Jego ofiarą staje się z pochodzenia Egipcjanin. Cudzoziemiec zostaje zwyzywany, nazwany „terrorystą”, słyszy groźby pozbawienia go życia... Więcej - torunianin zaczepiał go fizycznie.

Nienawiść na ulicach

- Pawłowi N. zarzucamy znieważenie słowne z powodu przynależności etnicznej i wyznaniowej, stosowanie gróźb i naruszenie nietykalności cielesnej. Zarzuty dotyczą artykułów 119 i 257 Kodeksu karnego. Pierwszy z nich zagrożony jest wyższą karą, od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. I to są najsurowsze konsekwencje możliwe w tym przypadku - mówi Bartosz Wieczorek, zastępca prokuratora rejonowego Prokuratury Toruń Centrum-Zachód.

Oczywiście, rozwój wypadków w takich sprawach bywa różny. Już na obecnym etapie stosuje się na przykład mediację. Pod warunkiem, rzecz jasna, zgody dwóch stron.

To niejedyne śledztwo prowadzone w Toruniu w związku z mową nienawiści. Dłużej trwa to dotyczące marszu przeciwko islamizacji, który pod hasłem „Polak mądry przed szkodą” przeszedł toruńską starówką 27 września ub.r. Podejrzenie przestępstwa w jego trakcie zgłosił Urząd Miasta Torunia.

- To śledztwo jest w toku. Naszym celem jest ustalenie osób, które skandowały hasła znieważające islam i jego wyznawców oraz nawoływały do nienawiści - mówi prokurator Bartosz Wieczorek.

Hejt w internecie

W październiku 2014 roku Andrzej Seremet, ówczesny prokurator generalny, wydał prokuratorom w całym kraju wytyczne dotyczące ścigania mowy nienawiści w internecie. „Ściąga” rozesłana została do wszystkich prokuratur apelacyjnych. Mówiła m.in. o samodzielnym wyławianiu przez śledczych hejterów z sieci, ale i o rozważaniu pociągania do odpowiedzialności właścicieli stron internetowych, którzy hejterskie wpisy tolerują. Zdecydowana reakcja prokuratur miała spowodować, że właściciele sami będą usuwać obraźliwe wpisy.

Celem jest ustalenie osób, które znieważały islam i jego wyznawców oraz nawoływały do nienawiści. - prokurator Bartosz Wieczorek

Mamy rok 2016 i hejt w internecie ma się dobrze. Także ten skierowany przeciwko obcokrajowcom.

Hejterka z pedagogiki

„Nieroby”, „Hitler wiedziałby, co z nimi zrobić” - tak o osobach narodowości romskiej pisała w internetowym komentarzu studentka III roku pracy socjalnej z Wydziału Pedagogiki UMK. Jak dowiedziało się Radio PiK, na uczelni grożą jej konsekwencje.

Komentarz studentki odnosił się do poczynań mieszkającej w Anglii polskiej rodziny, prawdopodobnie romskiego pochodzenia, która przez 5 lat więziła i biła swojego rodaka, zmuszając go do pracy. Autorkę udało się namierzyć, bo wpisu na Facebooku dokonała pod własnym imieniem i nazwiskiem.

Prof. Piotr Petrykowski, dziekan Wydziału Pedagogicznego UMK, wnioskował o naganę dla studentki, ale z uczelni płyną głosy o możliwym surowszym finale.

Jak powstrzymać tę falę?

- Mowa nienawiści, czyli przestępstwa opisane w art. 256 i 257 k.k., ścigane są z urzędu. W sytuacji, gdy byliśmy świadkami lub ofiarami konkretnych działań, które łamały jeden z tych przepisów, możemy złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Bardzo istotne jest, że zawiadomienie MUSI zostać przyjęte. Organy ścigania (policja, prokuratura) mogą odmówić wszczęcia śledztwa, są jednak zobowiązane do przyjęcia zawiadomienia. Co oznacza, że bez wyjątku zawsze muszą sprawę zbadać i sprawdzić - objaśnia Adam Kwiecień, autor „Poradnika obywatela” dla stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita.

W sieci działa natomiast strona HejtStop. Tu anonimowo można zgłaszać przykłady nienawistnych wpisów internetowych.

Od 2013 roku portal ten przyjął już kilka tysięcy sygnałów od internautów!

Od marca z HejtStop współpracują prawnicy z portalu SzybkaPapuga.pl. Zawiadamiają policję o obraźliwych wpisach, a także monitorują późniejsze postępowania.

Mowa nienawiści

To przestępstwo

- Artykuły 256 i 257 k.k. określają czyny, nazywane mową nienawiści.

„Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój, nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, wyznaniowych (...) podlega grzywnie, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2” (art. 256)

„Kto publicznie znieważa grupę ludności lub osobę z powodu przynależności narodowej, etnicznej, wyznaniowej, rasowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność innej osoby - podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 (art. 257).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska