Falubaz Zielona Góra - Apator Toruń 46:44
Falubaz Zielona Góra
Jarosław Hampel 10 (3,3,2,1,1)
Rasmus Jensen 9+3 (2,2,1,2,2)
Przemysław Pawlicki 8+1 (1,d,3,3,1)
Jan Kvech 5 (2,3,d,0)
Piotr Pawlicki 12+1 (1,3,2,3,3)
Oskar Hurysz 1 (1,w,0)
Krzysztof Sadurski 1 (0,0,1)
Apator Toruń
Patryk Dudek 8+2 (2,1,0,2,3)
Robert Lambert 12 (3,2,3,2,2)
Anders Rowe 2 (0,1,1,0)
Paweł Przedpełski 11 (3,2,3,3,0)
Wiktor Lampart 4 (0,1,2,1,0)
Krzysztof Lewandowski 4+1 (2,1,1)
Antoni Kawczyński 3 (3,0,0)
Torunianie w Zielonej Górze rywalizowali już wyłącznie o konkretne miejsce w play off. Zwycięstwo lub choćby punkt bonusowy gwarantował im 4. miejsce po sezonie zasadniczym i ćwierćfinał z Betardem Wrocław.
Apator w tym meczu musiał radzić sobie bez swojego lidera. Emil Sajfutdinow w piątek brał udział w koszmarnie wyglądającej kraksie w lidze angielskiej. Został staranowany przez Chrisa Harrisa i cudem obyło się bez złamań. Z powodu głębokiego rozcięcia pośladka o ogólnych potłuczeń żużlowiec do wtorku zostanie w szpitalu w Wielkiej Brytanii. Do play off powinien jednak stanąć na nogi i dołączyć do "Aniołów".
Początek meczu był niespodziewany. W 1. serii para juniorów Apatora wygrała podwójnie, Paweł Przedpełski pokonał mocnego u siebie Jensena i to goście prowadzili. Potem kolejnych niespodzianek nie brakowało. Fenomenalny był w tym meczu Przedpełski, choć zaczął od koszmarnej kraksy po faulu Hurysza (żółta karta). Po jego kolejnym zwycięstwie w czwartej serii (wspólnie z Patrykiem Dudkiem) Apator odskoczył na 6 punktów.
Falubaz wykorzystał jednak lepszy układ par w tej serii, dwa kolejne wyścigi wygrali i przed nominowanymi mieliśmy remis. Emocje sięgały zenitu także w Częstochowie i Lesznie, zwycięstwo "Aniołów" Włókniarzowi dawałby play off, a Unii szanse na utrzymanie w ostatnim meczu sezonu zasadniczego.
Ostatecznie o wszystkim decydował ostatni wyścig. Piotr Pawlicki i Hampel wygrali 4:2, uratowali PGE Ekstraligę (i jednocześnie play off) dla Zielonej Góry i zepchnęli do Metalkas 2. Ekstraligi Unię Leszno.
Paweł Przedpełski: - Bardzo fajnie mi się jechało, to była przyjemność. Od początku czułem komfort i prędkość, minimalnie coś zmienialiśmy przed każdym biegiem. Emil w każdym meczu ciągnął nasz wynik i nie wiedzieliśmy się czego się spodziewać. Każdy z nas zostawiał serce na torze i dlatego wyszło tak dobrze.
Apator w ćwierćfinale PGE Ekstraligi zmierzy się zapewne z Betardem Wrocław lub ewentualnie Stalą Gorzów, ale ten zespół musiałby przegrać bardzo wysoko w Lesznie i nie zdobyć tam nawet bonusa.
Falubaz Zielona Góra - Apator Toruń wyścig po wyścigu
Hampel, Dudek, Prz. Pawlicki, Rowe 4:2 (4:2)
Kawczyński, Lewandowski, Hurysz, Sadurski 1:5 (5:7)
Lambert, Kvech, Pi. Pawlicki, Lampart 3:3 (8:10)
Przedpełski, Jensen, Lewandowski, Hurysz (w) 2:4 (10:14)
Kvech, Przedpełski, Rowe, Prz. Pawlicki (d) 3:3 (13:17)
Pi. Pawlicki, Lambert, Dudek, Sadurski 3:3 (16:20)
Hampel, Jesen, Lampart, Kawczyński 5:1 (21:21)
Przedpełski, Prz. Pawlicki, Rowe, Hurysz 2:4 (23:25)
Lambert, Hampel, Jensen, Dudek 3:3 (26:28)
Prz Pawlicki, Lampart, Lewandowski, Kvech 3:3 (29:31)
Przedpełski, Dudek, Hampel, Kvech 1:5 (30:36)
Prz. Pawlicki, Lambert, Sadurski, Kawczyński 4:2 (34:38)
Pi. Pawlicki, Jensen, Lampart, Rowe 5:1 (39:39)
Dudek, Jensen, Prz. Pawlicki, Lampart 3:3 (42:42)
Pi. Pawlicki, Lambert, Hampel, Przedpełski 4:2 (46:44)