Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Farsa z ubezpieczeniem i gwarancją? [POGOTOWIE REPORTERSKIE]

Tomasz Wersocki
- Gwarancja przysługuje nam na podstawie Kodeksu Cywilnego. Jest ona podstawową ochroną - tłumaczy Miejski Rzecznik Konsumentów w Toruniu.
- Gwarancja przysługuje nam na podstawie Kodeksu Cywilnego. Jest ona podstawową ochroną - tłumaczy Miejski Rzecznik Konsumentów w Toruniu. Archiwum Polska Press
Nasza Czytelniczka kupiła telefon w jednym ze sklepów w centrum handlowym. Dodatkowo nabyła, oprócz standardowej gwarancji, dodatkowy pakiet ubezpieczenia. Jak się jednak okazało - telefon z pękniętym ekranem ubezpieczenie nie obejmuje... - Dodatkowe ubezpieczenie oferowane przez sklepy to po prostu wyłudzanie pieniędzy od ludzi - twierdzi Czytelniczka

Pani Anna kupiła kilka miesięcy temu dla swojej córki telefon w jednym ze sklepów w galerii na terenie Torunia. Sprzedawca namówił naszą Czytelniczkę do nabycia dodatkowej gwarancji za dość wygórowaną kwotę.

- Myślałam, że tym sposobem zabezpieczę telefon przed przypadkowym uszkodzeniem i tym samym będę mogła liczyć na wymianę na nowy model lub naprawę sprzętu. Zapłaciłam za dodatkową gwarancję prawie czterysta złotych - mówi pani Anna. - W końcu moja córka ma dopiero piętnaście lat, więc telefon może po prostu gdzieś jej spaść - dodaje.

Sprawdź: Te błędy językowe robią wszyscy! Ty także? Sprawdź! [TEST]

Pani Anna przyznaje, że zaufała sprzedawcy na słowo. Nie przejrzała dokładnie warunków umowy ubezpieczenia oraz gwarancji. Jak się ostatecznie okazało było to z jej strony błędem.

- Pech chciał, że kilka tygodni temu komórka wypadła mojej córce z rąk. Cały ekran został zniszczony. Mimo to stwierdziłam, że telefon jest na gwarancji i ma dodatkowe ubezpieczenie, więc nie będzie problemu z jego naprawą lub wymianą - tłumaczy nasza Czytelniczka

Niestety panią Annę czekało tu wielkie rozczarowanie.

- W centrum handlowym sprzedawca oświadczył, że gwarancja nie obejmuje pęknięcia ekranu, ponieważ jest to uszkodzenie mechaniczne - mówi Czytelniczka. - Co więcej dowiedziałam się, że ubezpieczenie, które dodatkowo wykupiłam, obowiązuje dopiero po okresie gwarancyjnym. Jak wyczytałam w umowie - po upływie dwóch latach! - podkreśla oburzona.

Zobacz także:

Pani Anna do dzisiaj jest w szoku w związku z takim działaniem sklepów.

- To jest po prostu wyłudzanie pieniędzy od ludzi. Córka pozostała teraz bez telefonu, a ja ze świadomością, że dałam się nabrać i niepotrzebnie wydałam pieniądze na dodatkowe ubezpieczenie - mówi Czytelniczka.

Rzecznik odpowiada

- Musimy nauczyć się posługiwać prawidłowo określeniami - mówi Bożena Sawicka Miejski Rzecznik Konsumentów w Toruniu. - Gwarancja przysługuje nam na podstawie Kodeksu Cywilnego. Jest ona podstawową ochroną, którą gwarant może, ale nie musi udzielić. Jednak tak czy inaczej przysługuje nam dwuletnia ochrona zakupionego sprzętu na podstawie rękojmi - dodaje.

Oferowane przez sprzedawców ubezpieczenie dodatkowe może obejmować m.in. rozszerzony termin lub zakres.

- Załóżmy, że telefon ulegnie zalaniu wówczas podstawowa gwarancja nie będzie tego obejmować, ale w przypadku wykupienia dodatkowego ubezpieczenia mamy prawo do reklamacji - tłumaczy Bożena Sawicka.

Pogotowie reporterskie czynne od poniedziałku do piątku w redakcji przy ul. Podmurnej 31, w godz. 13-16, tel. 56 611 81 33.

**Polecamy:

**

Zobacz także: "NOWOŚCI" PLUS. Zobacz co dla ciebie przygotowaliśmy!

Polecamy: StarForce 2017 w Toruniu

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska