W toruńskim Sądzie Okręgowym zakończył się proces przeciwko czterem oskarżonym o śmiertelne pobicie 50-letniego mieszkańca Grudziądza. Wyrok jutro.
Listopadowego ranka 2009 roku na policję zadzwonił jeden z mieszkańców ulicy Nadgórnej w Grudziądzu. Zrobił to po tym, gdy został zaalarmowany przez Iwonę Ż., że jej 50-letni konkubent Tadeusz Sz. został w nocy pobity. Ona sama także została zaatakowana i straciła przytomność, którą dopiero niedawno odzyskała. Wówczas stwierdziła, że jej przyjaciel nie żyje.
Bardzo młodzi oskarżeni
<!** reklama>O popełnienie tej zbrodni oskarżeni zostali 4 młodzi ludzie, którzy w tamtym czasie mieli po 19 i 20 lat i byli częstymi gośćmi tego budynku. Imprezowali w innym lokalu kamienicy przy ul. Nadgórnej i w pewnym momencie weszli do mieszkania zajmowanego przez 50-latka i jego konkubinę. Miała to być zemsta za to, że wcześniej 50-latek miał im zwracać uwagę, że są zbyt głośno. Doszło też do kłótni o pieniądze i szarpaniny, która skończyła się pobiciem starszego od oskarżonych mężczyzny.
- Jak ustalono w toku śledztwa, sprawcy bili Tadeusza Sz. pięściami i kopali po całym ciele, powodując liczne obrażenia, które przyczyniły się do powstania krwotoku wewnętrznego, skutkującego zgonem pokrzywdzonego - mówiła Agnieszka Reniecka, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu, gdy kilka miesięcy temu sporządzano akt oskarżenia w tej sprawie.
Oskarżonym postawiono jeszcze inne zarzuty dotyczące zmuszania przemocą do obcowania płciowego i dodatkowo te czyny - zdaniem prokuratury - nosiły w sobie cechy okrucieństwa.
Wyrok w czwartek
Właśnie z tego powodu cały proces w tej sprawie toczył się z wyłączeniem jawności. Tą samą klauzulą objęte były mowy końcowe stron, dlatego nie wiadomo, jakie wnioski o kary złożyła prokuratura. Wiadomo tylko, że oskarżonym grożą nawet wyroki po kilkanaście lat więzienia. Jakie będzie orzeczenie sądu? Okaże się to w najbliższy czwartek.
Budynek przy ulicy Nadgórnej w Grudziądzu nie cieszy się w tym mieście zbyt dobrą sławą. W marcu 2009 roku doszło tam do zabójstwa. Zbrodnia ta popełniona została na tym samym piętrze, na którym kilka miesięcy później doszło do pobicia, ale w innym mieszkaniu. Tam 51-latek został zamordowany przez swoją żonę. Zginął od ran zadanych nożem. Jego śmierć poprzedziła awantura, którą słyszeli sąsiedzi. W tle tej tragedii również był alkohol.(wap)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?