Przypomnijmy, że FC Toruń w poprzednim roku awansował do Ekstraklasy tych rozgrywek. Plany na ten sezon były ambitne, ale zostały zweryfikowane przez epidemię koronawirusa.
Warto przeczytać
- Ten sezon jest zupełnie specyficzny - mówi Marcin Mikołajewicz, który w Gdańsku będzie kapitanem oraz grającym trenerem torunian. - Przed nami tylko dwa turnieje, choć dotąd grało się częściej. Nikt nie spada, nikt nie awansuje. Jedziemy sprawić niejedną niespodziankę i mam nadzieję, że wystąpimy w roli czarnego konia. Czeka nas jednak ciężki turniej, bo dopiero miesiąc temu dowiedzieliśmy się, że się w ogóle odbędzie. Jedziemy z marszu, w eksperymentalnym składzie, ale chłopaki mają doświadczenie, zatem chcemy powalczyć. Przed nami gra w wymagającej grupie - zwłaszcza dwa zespoły są bardzo silne. Dwie kolejne drużyny też mają pojęcie o beach soccerze, zatem czeka nas ciężka przeprawa - powiedział Mikołajewicz.
W składzie FC Toruń na zawody w Gdańsku znaleźli się Krzysztof Elsner, Mateusz Cyman, Sylwester Kieper, Patryk Szczepaniak, Kamil Wieczorkowski, Łukasz Wierzchowski, dwaj bramkarze Karol Streich i Łukasz Rychcik, a także sam Marcin Mikołajkewicz, który przed rokiem był inicjatorem reaktywacji drużyny beach soccera w Toruniu. Kilku innych zawodników zrezygnowało z gry, gdyż zbyt późno okazało się, że tegoroczny Puchar Polski w ogóle dojdzie do skutku.
W turnieju Pucharu Polski w Gdańsku wystąpi 19 drużyn. 8 najlepszych awansuje do turnieju finałowego mistrzostw Polski, który odbędzie się w sierpniu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?