[FERIE 2016] Na autostradzie śmierć czeka na poboczu. Na kierowców i na pieszych

We wrześniu na autostradzie A1 pod Grudziądzem mężczyzna stojący obok auta został śmiertelnie potrącony przez ciągnik siodłowy, jadący w stronę Torunia. Ofiarą był kierowca lawety, który sprawdzał zamontowanie pojazdu usuniętego wcześniej z pobocza.

W sierpniu w pobliżu miejscowości Klonówka na pasie w kierunku Torunia 45-letnia torunianka uderzyła autem w przyczepę stojącej na poboczu ciężarówki. Zmarła w wyniku obrażeń.

Jeden z najgłośniejszych wypadków tego typu miał wydarzył się na autostradzie pod Antoniewem, gdzie zginął 53-letni kierowca lawety. Pracował przy usuwaniu wraka ciągnika, który się spalił. Mężczyznę potrąciła przejeżdżająca scania.

Ze względu na podobne wydarzenia, zarządca autostrady organizuje kampanię informacyjną dla kierowców.

- W ostatnich latach na AmberOne Autostradzie A1 doszło do trzech śmiertelnych wypadków z udziałem pieszych - informuje Anna Kordecka, rzecznik Gdańsk Transport Company. - Późniejsze analizy przyczyn wypadków wykazywały, że spowodowane były one niewiedzą lub niezachowaniem odpowiedniej ostrożności przez użytkowników, którzy w wyniku awarii auta musieli zatrzymać się na autostradzie. Powyższe zdarzenia, jak i sygnały od kierowców i służb utrzymania autostrady, sprawiły, że postanowiliśmy rozpocząć kampanię edukacyjną, w której przedstawiamy zasady właściwego zatrzymywania pojazdu na autostradzie w razie awarii.

Kampania nieprzypadkowo rozpoczyna się w okresie ferii, kiedy ludzie zaczynają masowo wyruszać na zimowy wypoczynek i zwiększa się natężenie ruchu na drogach.

W kilku miejscach na autostradzie funkcjonariusze policji będą zatrzymywali wybrane pojazdy i udzielali podróżnym instrukcji na temat właściwego zatrzymywania się na autostradzie w razie awarii. Kierowcy otrzymają także latarkę bezpieczeństwa lub kamizelkę odblaskową. Podobne kontrole będą prowadzone również w lutym, marcu, maju oraz w listopadzie.

W ramach kampanii informacyjnej w miejscach obsługi podróżnych stanęły tablice informacyjne, a w punktach poboru opłat rozdawane są specjalne ulotki.

- Złote zasady, których należy się trzymać, to m.in. zatrzymywanie się wyłącznie na pasie awaryjnym, jak najbliżej prawej strony. Opuszczenie pojazdu przez prawe drzwi, włączenie świateł awaryjnych i ustawienie trójkąta ostrzegawczego w odległości przynajmniej 100 metrów - wylicza Anna Kordecka. - Należy poruszać się wyłącznie pasem awaryjnym lub po terenie zielonym i w bezpiecznej odległości oczekiwać na pomoc.