Toruńska Agenda Kulturalna podała informację o pierwszym Festiwalu Wspomnień. Może Pan opowiedzieć o imprezie, która dołączy do wielu wydarzeń muzycznych w naszym mieście?
No właśnie. Mamy wiele imprez i różne muzyczne pomysły się pojawiają, ale do tej pory nie było w Toruniu festiwalu, który tworzą gwiazdy z minionych lat. Do stworzenia Festiwalu Wspomnień zainspirowała nas sala na Jordankach, i hasło z filmu, że ludzie znają melodie, które już raz słyszeli. Uznaliśmy, że warto przypomnieć pewnej części publiczności tych artystów, którymi fascynowali się w młodości.
To ukłon w kierunku starszej części publiczności?
Wydaje nam się, że jest to nisza do zagospodarowania. Takiej oferty kulturalnej dla osób w wieku 50, 60 czy 70 lat nie ma.
**
Czytaj też: Na Glinkach jednak powstanie osiedle**
Dwór Artusa dość często przypomina toruńskiej publiczności o artystach z lat 50., 60. czy 70.
To prawda, ale to pojedyncze wydarzenia. Festiwal Wspomnień przyjmie formę dwóch niezwykłych wieczorów. Pierwszy, 25 marca, będzie należał do gwiazd polskiego big-beatu. Zagrają Czerwone Gitary, Skaldowie, No To Co, Trubadurzy. Każdy z artystów wystąpi z wiązanką swoich największych przebojów, po czym zostanie zaproszony do rozmowy utrzymanej w konwencji scenicznego talk-show. Nie zabraknie muzycznych wspomnień z lat 60. i 70., ciekawych anegdot i nieopowiadanych wcześniej historii. W rolę prowadzących wcielą się członkowie lubianego, nieprzemijającego kabaretu Elita. Drugi dzień naszego festiwalu, 26 marca, będzie należał do legend brytyjskiego rocka: grupy The Animals & Friends oraz Wishbone Ash. Koncert poprowadzi uznany i lubiany prezenter radiowej „Trójki”, autor kultowej audycji „Bielszy odcień bluesa”, Jan Chojnacki.
Zapowiada się ciekawie. Impreza podobnie jak Festiwal Piosenki i Ballady Filmowej odbędzie się w sali na Jordankach?
Tak. Festiwal Piosenki i Ballady Filmowej w tym roku zmienia datę. Odbędzie się pod koniec maja. Lato jest tak intensywnym okresem, że musieliśmy zmienić harmonogram imprez. Chwilę później mamy przecież Bella Skyway Festival, który wymaga nieco dłuższego przygotowania.
Co nas czeka podczas tegorocznego Skywaya? Czytaj na kolejnej stronie >>>
Rozumiem, że te przygotowania już się rozpoczęły. Zdradzi Pan, co czeka nas w tym roku?
Kluczem do sukcesu festiwalu jest różnorodność, która sprawdzała się w latach poprzednich i tego będziemy się trzymać. Będą duże rzeczy, ale też rzeczy nowe. W tym roku dużym przedsięwzięciem dla nas będzie nowoczesny maping 3d wyświetlany najprawdopodobniej na Urzędzie Marszałkowskim. Widownia będzie go mogła zobaczyć w okularach, specjalnie wyprodukowanych na tę okazję. To będzie pierwsza w Polsce tak duża prezentacja 3d w okularach na zewnątrz. To spore wyzwanie.
Bella Skyway Festival 2016 [najlepsze zdjęcia]
Łatwiej robi się festiwal, który jest już znaną marką czy nową imprezę?
Z tym bywa różnie. Są wady i zalety. W przypadku uznanej imprezy spotykamy się z konkretnymi oczekiwaniami publiczności.
No właśnie. Jedni się zachwycają, a drudzy kręcą nosem...
Nie ma możliwości, żeby dogodzić wszystkim gustom. Jeśli chodzi o Skyway, to dla nas ważne jest to, że festiwal odwiedza coraz więcej osób. Zainteresowanie rośnie, a jeszcze 9 lat temu nie spodziewaliśmy się, że ta impreza tak się rozrośnie.
**
Przeczytaj także: Dwór Artusa na celowniku internetowych oszustów**
Skyway to jedna z najważniejszych imprez Toruńskiej Agendy Kulturalnej, ale jest jeszcze tzw. mały Skyway, czyli festiwal Wizje, festiwal Teatrów ulicznych. Sporo tego...
Rocznie organizujemy kilkaset imprez. Dwa lata temu wznowiliśmy Festiwal Teatrów Ulicznych, który bardzo pasuje do naszego miasta, ale w tym roku też planujemy wprowadzić nowe rzeczy.
Jakie na przykład?
W związku z tym, że rok 2017 jest „Rokiem Rzeki Wisły” planujemy umieścić scenę letnią na barce. Ponadto wspólnie z Centrum Sztuki Współczesnej Znaki Czasu zamierzamy organizować pokazy filmów w ramach kina letniego, które powstanie również na Bulwarze Filadelfijskim.
Na tę wiadomość wiele osób czekało od dawna. Odbywają się pokazy w ruinach zamku krzyżackiego, filmy były wyświetlane też na placu podominikańskim, ale to nie to samo co w Zakopanem czy w Sopocie.
Dlatego chcemy wyciągnąć ludzi nad Wisłę. Mam nadzieję, że oglądanie filmów na leżakach przypadnie do gustu torunianom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
