Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filmy, których nie obejrzysz [cały ten pop, opinia]

Mariusz Załuski
Normalni dziennikarze mają dziś w Polsce nienormalny problem. W przeciwieństwie do dziennikarzy zaangażowanych, bo ci widzą świat prosto, wierzą szczerze i zawsze wiedzą, kto szczuł i co było grane. Ten nienormalny problem to dylematy związane z pisaniem o wymiarze sprawiedliwości, w który chciałoby się czasami łupnąć zdrowo . Tylko jak przy tym nie wpisywać się w nagonkę, z którą nam zupełnie nie po drodze?

A powodów do łupania trochę jest. I nie chodzi o sędziego, co to zakosił pięć dych bliźniemu, ale o choroby systemu, nieleczone przez lata. W Hollywood upichcono by z tego oscarowe giganty, w których system się czyści, a źli ludzie idą do piekła. A co można by nakręcić u nas?

Film 1 - sprawa Tomasza Komendy. Jak wiadomo, 18 lat przesiedział za gwałt i mord, których nie popełnił. Tyle że jak się dziś słucha misiów, którzy mu to sprawili, nikt się nie czuje nawet odrobinę winny. Ani policjanci, podobno wymuszający na nim zeznania, ani prokurator, który oskarżył go, mimo że chłopakowi alibi dawało kilkanaście osób, ani sąd… Prokurator wywalony zresztą za korupcję w innej sprawie, jako sługus bandziorów. Tragedia Komendy to mógłby być film o tym, jak bardzo ślepa Temida mieli młodego chłopaka, albo serial o facecie, który przeżył prawie dwie dekady w piekle, a teraz próbuje dogonić świat. Bo na thriller o tym, jak ktoś dostaje po łbie za zmarnowanie mu życia, raczej nie liczę.

Film 2 - sprawa Iwony Cygan. Dziewczyny zamordowanej w małym miasteczku. Mord tuszowany był przez 20 lat, głównie przez - na to wygląda - policjantów. To mógłby być współczesny western o zblatowaniu stróżów prawa z bandziorami, rodzinnych układach w sądach, śmierci kolejnych świadków, walce rodziców… Western, bo w końcu do złego miasteczka paru dobrych rewolwerowców trafiło i zaczęło walczyć.

Film 3 - sprawa Amber Gold. Wiem, wiem, to przyklejanie do Amber Gold małego Tuska to żenująca hucpa. Ale sprawa jest. Są te wszystkie instytucje, którym podatnicy płacą słono za to, żeby żyło nam się bezpieczniej, a które miesiącami nic nie robiły. Pamiętne zeznania pani prokurator, która nie zlecała, nie sprawdzała, nie wysyłała, wbijały w fotel. Właściwie to nie zapominała tylko odbierać ogromnej pensji. Można by z tego zrobić tragikomedię, gdyby nie to, że paru ludzi ma przez to skopane życie.

Jasne, nawet w słusznych krajach zdarzają się pomyłki, źli policjanci, źle powiązani sędziowie albo zwykłe nieroby. Tyle że tam jakoś łatwiej o happy end.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska