Finał WOŚP w Toruniu: ściśnięci w wielkim sercu i zajadający pierniki. Pobito rekord ściskawy!

Obejrzyj: Atrakcje z okazji 500-lecia urodzin Mikołaja Kopernika

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra w Toruniu od godz. 10.30. Na scenie na rynku Staromiejskim odbywają się koncerty i pokazy. Działa także miasteczko namiotowe z mnóstwem atrakcji.

O godz. 14 natomiast rozpoczęło się bicie rekordu we wspólnym jedzeniu katarzynek. Partnerem tego przedsięwzięcia była Fabryka Cukiernicza Kopernik. Chodziło o to, by pobić rekord ustanowiony w Krzywinie w 2017 roku - wówczas pierniki razem jadło 781 osób.

Podczas 31. finału WOŚP Toruń okazał się znacznie lepszy - katarzynki na Rynku Staromiejskim konsumowało jednocześnie 948 osób!

- Dziękuję za to wszystkim. To nasz rekord: torunianek i torunian ustanowiony dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, dla jej bijącego serca - podsumował prezydent Torunia Michał Zaleski.

O godz. 14.30 zgromadzeni na rynku mieszkańcy miasta zaczęli ściskać się w wyrysowanym na bruku sercu. Tak rozpoczęły się przygotowania do kolejnej, 24. już ściskawy. Ile osób udało się upchnąć w sercu? Także tym razem torunianie nie zawiedli i ustanowili kolejny rekord. W wyrysowanym na Rynku Staromiejskim sercu zmieściło się łącznie 487 osób!

Jest za to wiele innych bardzo dobrych informacji. Tuż po 15 na koncie głównego sztabu WOŚP w Toruniu było ponad 40 tys. zł: 7 481 zł przynieśli w swoich puszkach wolontariusze, 32 422 zł wpłacono do e-skarbonki. Natomiast sztaby w III LO na Skarpie i w SP nr 1 na starówce zebrały dotąd ponad 148 tys. zł.

Przypomnijmy, że w tym roku orkiestra gra na rzecz walki z sepsą. W jej przebiegu w ciągu kilku godzin może dojść do niewydolności wielonarządowej, wstrząsu i śmierci. Jak wynika z najnowszych badań, w skali globalnej sepsa jest przyczyną 20 proc. wszystkich zgonów. Według Światowej Organizacji Zdrowia, w 2017 roku sepsa wystąpiła u 49 milionów ludzi na świecie, a 11 milionów zmarło.