Fort V odcięty od świata

15 sierpnia toruński magistrat zorganizował forteczny rajd rowerowy. Wzięła w nim udział ponad setka amatorów jednośladów. Wszystko szło gładko i sprawnie, aż do momentu, gdy peleton dotarł w okolice Fortu V. Tutaj zwiedzający musieli zostawić swoje pojazdy i do celu przedzierać się pieszo przez chaszcze. Po gruntownej przebudowie ulicy Polnej jedna z największych atrakcji toruńskiej twierdzy została praktycznie odcięta od świata. Z jednej strony dostępu do niej broni plac budowy, z drugiej czteropasmowa jezdnia pozbawiona po północnej stronie chodnika.

**

Czytaj też: Kiedy ruszy budowa centrum wyprzedażowego?**

Problemy uczestników rajdu są jednak niczym w porównaniu z kłopotami, jakie mają mieszkańcy znajdującego się przy wjeździe do fortu dawnego domu mistrza wałowego. Przed fortem nie ma przejścia dla pieszych, żeby więc przejść przez ulicę zgodnie z przepisami, muszą iść kilkaset metrów wzdłuż drogi. Niestety, jak już wspominaliśmy, w tym miejscu nie ma chodnika, zatem te wycieczki do wygodnych nie należą.

- Jeżeli dobrze pamiętam, chodnik miał tam być zbudowany po obu stronach - mówi Marcin Łowicki, radny okręgowy z Wrzosów, który w tej sprawie skierował niedawno pismo do Miejskiego Zarządu Dróg. - Poprosiłem w nim, aby drogowcy zapewnili mieszkańcom tego domu przynajmniej przejście prowizoryczne.

Drogowcy budowę chodnika po północnej stronie Polnej rzeczywiście planowali, jednak od realizacji tych planów odstąpili. Dlaczego?

- To by się wiązało z koniecznością wyburzenia budynku, w którym znajduje się hurtownia zabawek - mówi rzeczniczka MZD, Agnieszka Kobus-Pęńsko. - Aby tego uniknąć, z budowy chodnika po północnej stronie zrezygnowano, droga rowerowa i chodnik powstały tylko po stronie południowej. Budowa chodnika po stronie północnej nie została uwzględniona w projekcie budżetu na przyszły rok, jej ewentualne wznowienie zależne jest od oszczędności budżetowych.

Czytaj też: Ile płacą pracownikom bogacze

Znacznie tańszym i łatwiejszym w realizacji rozwiązaniem byłoby chyba wytyczenie przejścia dla pieszych łączącego fort z chodnikiem po południowej stronie Polnej. Może warto to wziąć po uwagę? Przy odrobinie dobrej woli można też chyba po północnej stronie stworzyć chodnik oszczędzając przy tym budynek hurtowni zabawek, który pamięta czasy budowy fortu. W latach 1878 - 1884 był wykorzystywany jako magazyn materiałów budowlanych, później zaś służył stacjonującym tu żołnierzom m.in. jako sala gimnastyczna.

Fort kilka lat temu zmienił właściciela, ma być magnesem przyciągającym turystów oraz mieszkańców powstającego obok osiedla. Odcięty od świata nikomu na nic się nie zda.

Zobacz też: