Tragedia rozegrała się w podbrodnickiej Rokitnicy. Dwudziestolatek kierujący escortem nie dostosował prędkości do warunków i uderzył w stojący na przystanku bus prywatnego przewoźnika. Młody mężczyzna zmarł na miejscu.
<!** Image 3 align=none alt="Image 170209" sub="Kierujący fordem dwudziestolatek uderzył w stojący na przystanku autobus. Poniósł śmierć na miejscu. / Paweł Kędzia">Do zdarzenia doszło we wtorek, 12 kwietnia, po godz. 21. Jak można wywnioskować, osobówka jechała od strony Świedziebni w kierunku Brodnicy. W Rokitnicy auto uderzyło w stojący na przystanku autobus.
- Kierujący samochodem marki ford escort dwudziestoletni mężczyzna wskutek niedostosowania prędkości jazdy do panujących warunków drogowych stracił panowanie nad samochodem, uderzył w stojący na przystanku autobus prywatnych linii przewozowych - informuje Leszek Rupiński, zastępca prokuratora rejonowego w Brodnicy. - Kierowca samochodu poniósł śmierć na miejscu, natomiast z autobusu obrażeń ciała doznały cztery osoby, które zostały przewiezione do szpitali w Brodnicy i Rypinie.
<!** reklama>Policja i prokuratura ograniczyła się do wydania tego komunikatu. O przyczynach i szczegółach przebiegu wypadku wypowiedzą się biegli.
Można się tylko domyślać, że młody kierowca zbyt mocno przycisnął pedał gazu, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i ślizgiem uderzył prawą stroną w mały autobus. Jechał sam.
Obrażenia podróżujących busem prawdopodobnie nie są zbyt poważne. Skończy się na siniakach.
Zobacz galerię: [Foto] Osobówka uderzyła w bus. Kierowca nie żyje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?