Francuzi usłyszą wyrok po 10 latach procesu! Zapłacą za finansowe przekręty?
Więzienie w zawiasach na jesień życia?
Po 10 latach Sąd Rejonowy w Brodnicy wreszcie zakończył proces Francuzów oskarżonych o gospodarcze przekręty, których wynikiem ma być szkoda wyrządzona brodnickiej spółce poligraficznej, będącej częścią znanego w Europie koncernu poligraficznego Drescher. Według oskarżającej ich Prokuratury Okręgowej w Toruniu, biznesmeni o posiwiałych już włosach działali przed laty w jednym celu: łamali prawo z chęci zysku. Według obrońców - tylko bronili marki "Drescher".
CZYTAJ TAKŻE: Zabójstwo przy ul. Warszawskiej. Nie ma złagodzenia kary dla nożownika!
Największa plajta w turystyce bez kary! Open Travel Group z Torunia upadło 14 lat temu, a proces prezesa wciąż trwa!
7 i 8 września strony wygłosiły mowy końcowe. 16 września ma zostać ogłoszony wyrok. Prokurator Andrzej Kukawski wniósł o uznanie winy Francuzów i karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata próby, oraz 50 tys. zł grzywny, z jednoczesnym orzeczeniem obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej spółce w Brodnicy (to niecałe 580 tys. zł) i obciążeniem biznesmenów kosztami procesowymi. A te w ciągu 10 lat urosły do sumy imponującej. Dość wspomnieć, że mieszczą się w niej koszty dojazdów licznych świadków z różnych stron kraju, koszty pracy tłumaczy z języków francuskiego, niemieckiego i angielskiego oraz wydatki na uzupełniające opinie biegłych.