Fundacja dla ofiar wypadków „Zielony Liść” nie ma pieniędzy. A ich zwrotu żądają jej byli podopieczni

Czytaj dalej
Fot. Strona fundacji/Archiwum
Małgorzata Oberlan

Fundacja dla ofiar wypadków „Zielony Liść” nie ma pieniędzy. A ich zwrotu żądają jej byli podopieczni

Małgorzata Oberlan

Pieniędzy nie ma m.in. dlatego, że przywłaszczyła je sobie była pracownica „Zielonego Liścia”. Tylko czy niepełnosprawnych musi to obchodzić?

Fundacja na rzecz Ofiar Wypadków Komunikacyjnych i Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym „Zielony Liść” z siedzibą w Toruniu ma kłopoty.

Już w 2016 roku prokuratura oskarżyła jej była pracownicę i członka zarządu - Alicję Cz. - o przywłaszczenie sobie ponad 260 tys. zł fundacji. Kobieta tłumaczyła, że ciężko zachorowała i potrzebowała środków na leczenie.

Pozostało jeszcze 90% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.