Fundacja „Kot” pilnie potrzebuje naszej pomocy

- To dla nas tragiczna decyzja, ale musieliśmy częściowo zawiesić naszą działalność. Nasz dług w zaprzyjaźnionej i bardzo pomocnej lecznicy wynosi prawie 8, 5 tys. zł - mówi Lidia Jarosz z Fundacji „Kot”. - Udało nam się uzbierać cześć pieniędzy na spłatę, ale sporo jeszcze brakuje. Prosimy o pomoc.

Toruńska fundacja pomogła już tysiącom pokrzywdzonych, rannych i chorych kotów. Od 2005 roku udało się jej wysterylizować 1,4 tys. kotów w Toruniu i okolicach. Na co dzień pod opieką ma 40 zwierzaków, często po przejściach, czekających latami na adopcję.

- Często działamy jak pogotowie, jest ranne zwierzę, więc trzeba je ratować. W takim momencie nikt nie myśli o płaceniu - dodaje Lidia Jarosz. - Niemal wszystkie pieniądze, które dostaliśmy z jednego procenta, przeznaczyliśmy na sterylizację i leczenie w sumie 400 kotów.

Fundacja prosi o wsparcie finansowe, ale nie tylko. Chodzi o głosy naszych Czytelników w specjalnej internetowej ankiecie. Stawką i jednocześnie nagrodą jest karma na najbliższych kilka miesięcy dla podopiecznych Fundacji „Kot”. Jej wartość to ok. 20 tys. zł.

Kociego jedzenia w konkursie „KrakVet” nie dostaje się jednak za darmo. Potrzeba odpowiedniej liczby oddanych w sieci głosów. Termin mija 28 listopada punktualnie o godz. 12. Szczegółowe informacje na temat konkursu znaleźć można na stronie internetowej Fundacji „Kot” pod adresem www.fundacjakot.pl. Można też odnaleźć konkurs w sieci - www.krakvet.pl

W tej chwili toruńska fundacja ma najwięcej głosów, bo aż 49 proc. Tuż za nią jest jednak inna Fundacja - „Miasto kotów”. Warto więc zalogować się na stronie i spróbować pomóc tym, którzy na co dzień pomagają zwierzętom pokrzywdzonym przez los.

FAKTY

Tak można pomóc:

- Wpłaty na konto Fundacji „Kot”: 07 1090 1506 0000 0001 0369 0336 .

- Wsparcie rzeczowe, m.in. środki higieniczne, karma

- Szczegóły na stronach internetowych www.fundacjakot.pl i https://www.facebook.com/pages/Fundacja-Kot/170171966352203.