Tradycji stało się zadość - w ostatnich meczach w Toruniu podopieczne Nicoli Vettoriego regularnie przegrywały dwa pierwsze sety, by trzy kolejne wygrać.
W pierwszym secie przez długi czas wszystko wskazywało na to, że zwyciężą go gospodynie. Do stanu 19:19 utrzymywały zazwyczaj kilkupunktową przewagę. (10:7, 14:11, 19:16). Niestety, w końcówce zawodniczki beniaminka Orlen Ligi nieco się pogubiły. Do stanu 22:22 była jeszcze wyrównana walka, ale potem blok Muchy oraz atak i blok Mikyskovej sprawiły, że to bielszczanki cieszyły się ze zwycięstwa. W drugiej partii od początku utrzymywała się niewielka przewaga gości (2:6, 5:9, 14:18). Torunianki w końcu doprowadziły do remisu 21:1, ale ostatecznie przegrały do 22.
W trzecim secie Budowlanki wzięły się do pracy od stanu 10:10. Wówczas zdobyły cztery punkty z rzędu. Bielszczanki zdołały zmniejszyć stratę do punktu (17:16), lecz końcówka seta należała do miejscowych, które wygrały do 19.
Wydawało się, że mecz skończy się porażką torunianek 1:3, bo w czwartym secie długo lepsze były zawodniczki BKS-u. Wygrywały już 18:12, 22:17, a gdy było 23:19 kibice pomału szykowali się do wyjścia z hali. Ale... sześć punktów zdobytych z rzędu sprawiło, że Budowlani doprowadzili do tie-breaka!
A w nim od początku lepsze były miejscowe. Szybko wyszły na prowadzenie 5:1 i do końca kontrolowały już sytuację. Ten set był bez historii, ostatecznie skończyło się na zwycięstwie do 10.
Co ciekawe - w trzecim meczu z BKS-em Profi Credit w tym sezonie torunianki odniosły trzecie zwycięstwo - po kolei wygrywały 3:1 (wyjazd) oraz dwukrotnie po 3:2 u siebie.
Rewanż zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę. Mecz w Bielsku-Białej rozpocznie się o godzinie 18. Będzie to definitywny koniec sezonu dla Giacomini Budowlanych.
Giacomini Budowlani Toruń - BKS Bielsko Biała 3:2 (22:25, 22:25, 25:19, 25:23, 15:10)
Giacomini Budowlani: Wójcik 4, Lewandowska 7, Polak 8, Pavan 22, Wojcieska 4, Paulava 14, Nowak (l) oraz Gancarz, Jasińska, Bimkiewicz 2, Janik 5, Ryznar 8. Punkty: atak - 49, zagrywka - 9, blok - 16, błędy rywalek - 35.
BKS: Moskwa 4, Mucha 17, Gryka 6, Pencova 13, Skrzypkowska 10, Mikyskova 22, Wojtowicz (l) oraz Perlińska 3, Staniucha-Szczurek. Punkty: atak - 56, zagrywka - 7, blok - 13, błędy rywalek - 26.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?