Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazjalistki - sadystki „Z...b jej kopa w łeb!” - szokujące nagrania

Ewelina Oleksy
Dziewczyny biły i kopały bez opamiętania. Nieoficjalnie wiadomo, że... poszło o chłopaka.
Dziewczyny biły i kopały bez opamiętania. Nieoficjalnie wiadomo, że... poszło o chłopaka. TVN/X-News - zrzut z ekranu
14-latki kopały i biły po twarzy bezbronną gimnazjalistkę. Dziewczynie nikt nie pomógł. Nagranie opublikowano w sieci. Agresorki zostały zatrzymane. Zaczęły mataczyć w sprawie, dlatego do czasu przesłuchania pozostaną w policyjnej izbie dziecka.

Dramatyczne sceny rozegrały się przed Zespołem Szkół Ogólnokształcących nr 7 na gdańskim osiedlu Chełm. Trzy gimnazjalistki zmasakrowały koleżankę. Wszystko na oczach innych uczniów, którzy nie reagowali i - co więcej - nagrali całe zajście, a następnie zamieścili w sieci. Sprawa wywołała ogólnopolskie oburzenie. Dziś policja przekaże ją do sądu rodzinnego. Kontrolę w placówce rozpocznie też Kuratorium Oświaty.

Na bulwersującym nagraniu widać, jak na szkolnym chodniku siedzi, a potem powalona ciosami leży nastolatka. Wokół niej są trzy inne dziewczyny, które nie tylko ją poniżają, ale i dotkliwie biją. „Z...b jej kopa w łeb!” - słychać głos chłopaka w tle. Na reakcję jednej z agresorek nie trzeba długo czekać - z całej siły kopie dziewczynę leżącą na ziemi w twarz.

Nikt nie pomógł

Żaden z przechodzących obok uczniów nie reaguje, nie wzywa nauczycieli, nie stara się pomóc bitej nastolatce. Zamiast tego pada pytanie: „A masz ten najlepszy moment, jak ona ją w...a? Wyślij mi to na fejsie, stary!”. Inna osoba pyta z kolei: „Mogę ja jej z...ć?”. Trzy nastolatki zachęcane przez kolegów nie przestają więc znęcać się nad dziewczyną. Szarpią ją za włosy, kopią i biją po całym ciele. Dopiero pod koniec filmu nagrywający go chłopak mówi: „Ej, dobra starczy. 5:1 dla nas”. Słychać, jak pobita płacze. Nadal nikt jednak nie podchodzi, by jej pomóc.

Czytaj też: Szlaban na Ursusy w Toruniu?

- W czwartek otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące pobicia 14-letniej dziewczyny, uczennicy jednego z gdańskich gimnazjów. Odniosła ona ogólne obrażenia ciała - informuje Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Policjanci przesłuchali jej matkę. Ustaliliśmy też tożsamość wszystkich uczestników tego zdarzenia. Przesłuchujemy po kolei ich rodziców i świadków. Ze względu na trwające czynności nie udzielamy szczegółowych informacji. Planujemy w tej szkole spotkania z uczniami, by porozmawiać o tym, jak powinni się zachowywać się w takiej sytuacji.

Nieoficjalnie wiadomo, że przyczyną pobicia miała być kłótnia o chłopaka. W sobotę dwie z trzech agresywnych dziewczyn zostały zatrzymane, bo mataczyły, i przewiezione do policyjnej izby dziecka.

Zobacz też

Przy Wschodniej wykoleił się tramwaj [ZDJĘCIA]

Przy Wschodniej wykoleił się tramwaj [ZDJĘCIA]

Czytaj dalej - kliknij poniżej:

Zdecyduje sąd

- Po publikacji nagrania przez media dziewczyny zaczęły podawać funkcjonariuszom nieprawdziwe informacje, mataczyć w sprawie - wskazuje Siewert. - W policyjnej izbie dziecka będą przebywać do czasu przesłuchania. Pełna dokumentacja zostanie przekazana dziś do sądu.

Polecamy: Najdziwniejsze pytania z Milionerów. Poradzisz sobie z nimi?

I to sąd zdecyduje o ostatecznym wymiarze kary. Może to być upomnienie, nadzór kuratora, skierowanie do ośrodka wychowawczego albo zakładu poprawczego. Matki zatrzymanych nie chciały rozmawiać z mediami - jedna z nich pokazała dziennikarzom... środkowy palec. Oświadczenie ws. drastycznych wydarzeń wydał Piotr Kowalczuk, wiceprezydent Gdańska ds. polityki społecznej.

- Poszkodowanej i jej rodzinie szkoła udzieliła niezbędnego wsparcia, które będzie kontynuowane. W Gdańsku nie ma zgody na przemoc z jakichkolwiek przesłanek. Niezwykle bulwersujący jest fakt nieudzielenia pomocy poszkodowanej przez otaczającą młodzież, podżeganie i eskalowanie w wypowiedziach osób będących świadkami zdarzenia oraz niepowiadomienie służb interwencyjnych - podkreślił Kowalczuk. - Od poniedziałku kontrolę w szkole przeprowadzi Kuratorium Oświaty w Gdańsku.

W kujawsko-pomorskim kuratorium zapewniają, że prowadzony jest stały nadzór nad bezpieczeństwem.

Zobacz też

Toruń zyskuje nowy-stary park! Co w sobie kryje? Niedługo ot...

U nas nadzór

- Kurator w kierunkach swoich działań ujął kwestię bezpieczeństwa dzieci i młodzieży na terenie szkół - zapewnia Małgorzata Oborska, wicekurator oświaty. - Wszędzie, skąd dochodzą sygnały dotyczące niepokojących zachowań, inspektorzy badają sytuację.

Jak przekonują urzędnicy, w regionie nie było podobnych zdarzeń.

- Nie przypominam sobie tak drastycznych przypadków - mówi Małgorzata Oborska.

Sprawa wywołała oburzenie w całym kraju. Tymczasem, jak dowodzą najnowsze badania, co piąty polski gimnazjalista twierdzi, że był dręczony w szkole!

Zdaniem policji, im starsi uczniowie, tym większy problem niż przemoc fizyczna stanowi tzw. cyberbullying - przemoc cyfrowa.

- Do dzieci i młodzieży docieramy już od najmłodszych lat. Jednak dla nich pojęcia prawne są zbyt abstrakcyjne, dlatego odwołujemy się do emocji - tłumaczy Wojciech Chrostowski z policji w Toruniu. - Z naszych obserwacji wynika, że starsze dzieci częściej niż przemoc fizyczna dotyka przemoc w internecie: filmiki, zdjęcia czy szantaże za pośrednictwem mediów społecznościowych. Uświadamiamy tym młodym ludziom, jakie konsekwencje - również prawne - niosą ze sobą takie zachowania.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska