Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gniazdownik albo hedonista

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Samiec alfa, maminsynek, macho powoli odchodzą do lamusa. Dziś mamy nowe pokolenie mężczyzn, które skutecznie łamie dawne stereotypy dotyczące męskości. Dawniej głównym zadaniem mężczyzny było założenie i przede wszystkim utrzymanie rodziny. Stereotypowe przekonanie, zgodnie z którym prawdziwy mężczyzna powinien posadzić drzewo, spłodzić syna i zbudować dom, utrzymywało się przez wiele lat.

Samiec alfa, maminsynek, macho powoli odchodzą do lamusa. Dziś mamy nowe pokolenie mężczyzn, które skutecznie łamie dawne stereotypy dotyczące męskości.

<!** Image 3 align=none alt="Image 213838" sub="Najlepszą wizytówką narcyza jest on sam i jego fascynująca osobowość. Potrafi zawrócić w głowie niejednej kobiecie, tylko problem z nim jest taki, że najbardziej kocha samego siebie i do stałego związku się nie nadaje. Fot. THINKSTOCK">

Dawniej głównym zadaniem mężczyzny było założenie i przede wszystkim utrzymanie rodziny. Stereotypowe przekonanie, zgodnie z którym prawdziwy mężczyzna powinien posadzić drzewo, spłodzić syna i zbudować dom, utrzymywało się przez wiele lat. Później przyszła pora na pokolenie twardzieli, określanych mianem macho, których głównym atutem była siła mięśni i jak największa liczba zdobytych kobiet - uczuciowo i nie tylko. Nie brakowało też będących ich przeciwieństwem maminsynków, którzy mieli trudności ze zdobyciem i przede wszystkim utrzymaniem przy sobie partnerki. Dziś mamy do czynienia z nieco zmodyfikowanymi typami mężczyzn. Dawne wzorce męskości zostały zastąpione nowymi, a wśród nich socjologowie wyróżniają, m.in., mężczyzn metroseksualnych, gniazdowników, hedonistów, narcyzów, słodkich drani i wrażliwców. Do wyboru, do koloru. Cała paleta nowych mężczyzn, którzy funkcjonują w rzeczywistości, o której mówi się, że dotknął ją kryzys męskości. Czy rzeczywiście jest to kryzys, czy może wyrosło w nowej kulturze nowe pokolenie, a więc i nowi przedstawiciele męskiego gatunku?

Z ziemi włoskiej do Polski

Gniazdownik to współczesny odpowiednik dawnego maminsynka. Krajem, w którym życie z mamusią jest prawdziwym rajem dla mężczyzny, są Włochy. Tam mężczyźni przedłużają dzieciństwo nawet do 40. roku życia. W Polsce zaczyna się dziać podobnie, choć z nieco innych powodów. Nazwa gniazdownik odnosi się raczej do ludzi młodych, tuż po studiach, którzy z przyczyn ekonomicznych wolą powrócić do rodzinnego gniazda lub w nim pozostać. Mówi się o nich „pokolenie 1200 złotych brutto”, które nie jest w stanie samodzielnie egzystować. W rodzinnym domu nie muszą płacić za pokój, wyżywienie, w ogóle za utrzymanie.

<!** reklama>

Chłopaki nie płaczą

Wrażliwcy w dzisiejszej rzeczywistości lekko nie mają. Są postrzegani jako nieudolni i mało atrakcyjni. Nierzadko stają się ofiarami przemocy ze strony kobiet. Panie wolą od nich narcyzów, którzy mają cechy coraz częściej dzisiaj spotykanych hedonistów i mężczyzn metroseksualnych.

Najlepszą wizytówką narcyza jest on sam i jego fascynująca osobowość. Potrafi zawrócić w głowie niejednej kobiecie, tylko problem z nim jest taki, że najbardziej kocha samego siebie i do stałego związku się nie nadaje. Ta ostatnia cecha dotyczy innych wymienionych typów mężczyzn, którzy z różnych powodów niezbyt dobrze sobie radzą w sprawach matrymonialnych. Podczas niedawnej debaty poświęconej zagadnieniu męskości w kulturze (odbyła się w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu) jej inicjatorki, założycielki pierwszych studiów podyplomowych w naszym regionie gender studies, dr Aleksandra Derra i dr Ewa Bińczyk, podkreślały fakt, że współczesny mężczyzna jest zdezorientowany.

- Istnieje przekonanie formułowane w formie zarzutu, że feminizm przekształcił role społeczne, w związku z czym rozmontował tożsamość mężczyzny, który dziś nie do końca wie, kim są kobiety, czego chcą oraz kim jest on sam i jaki ma być. Mogłabym się z tym zgodzić, jeśli przyjmiemy, że kultura stworzyła model mężczyzny ujednoliconego, a przecież tak nie jest, bo takich wzorców mamy kilka i ciągle się zmieniają, więc nic dziwnego, że panowie są zagubieni - uważa dr Aleksandra Derra.

Prof. Tomasz Szlendak socjolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu nieco inaczej określa mężczyzn, którzy nie radzą sobie w dzisiejszym świecie. W swojej książce „Socjologia rodziny” pisze o nich „mężczyźni na mieliźnie”. W wywiadzie dla „Bez Makijażu” mówił o nich: - Jeżeli mężczyźni się nie kształcą, a na Zachodzie nadal widać korelację miedzy wykształceniem a rosnącymi zarobkami, to duża część z nich nie ma pracy albo mało zarabia, do tego często mieszka z mamusią. W ten sposób mamy mężczyzn, którzy nie nadają się do związku z różnych powodów, i kobiety, które nie znajdują odpowiedniego dla siebie partnera.

Nic więc dziwnego, że słowa dziennikarki Barbary Whithead: „Mężczyźni są jak miejsca parkingowe - te najlepsze są już zajęte” przyjęły się u nas na dobre.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska