Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Godziny dla seniorów. Jak to wygląda w rzeczywistości? Tłumów brak! [reporter w akcji]

Sara Watrak
Sara Watrak
W czwartek, 15 października, za sprawą decyzji rządu powróciły godziny dla seniorów. To rozwiązanie, które już w kwietniu budziło sporo kontrowersji. Sklepy traciły przychody, młodzi ludzie tracili czas, stojąc w kolejkach przed marketami. A co zyskali seniorzy?
W czwartek, 15 października, za sprawą decyzji rządu powróciły godziny dla seniorów. To rozwiązanie, które już w kwietniu budziło sporo kontrowersji. Sklepy traciły przychody, młodzi ludzie tracili czas, stojąc w kolejkach przed marketami. A co zyskali seniorzy? Grzegorz Olkowski
W czwartek, 15 października, za sprawą decyzji rządu powróciły godziny dla seniorów. To rozwiązanie, które już w kwietniu budziło sporo kontrowersji. Sklepy traciły przychody, młodzi ludzie tracili czas, stojąc w kolejkach przed marketami. A co zyskali seniorzy?

Godziny dla seniorów po raz pierwszy zostały wprowadzone na początku kwietnia. Wówczas w godzinach 10-12 zakupy mogły robić tylko osoby powyżej 65 roku życia. Na początku maja z pomysłu jednak zrezygnowano. Nie był on zbyt trafiony - przed sklepami tworzyły się kolejki, w których na możliwość wejścia do sklepu oczekiwali ludzie młodzi. Po godzinie 12 tłum przenosił się do sklepu. Eksperci ds. handlu zwracali uwagę na zmniejszone obroty, a także fakt, że w czasie godzin dla seniorów sklepy były niemal puste, zaś w innych porach zatłoczone.

Godziny dla seniorów w Toruniu. Jak to wygląda w praktyce?

Tym razem, pierwszego dnia obowiązywania godzin dla seniorów, rzeczywistość wyglądała nieco inaczej. Pod Lidlem przy ul. Prüfferów, o godz. 11:30 przed sklepem nie stała ani jedna osoba. Podobnie przed Biedronką przy ul. Poznańskiej. Kolejki nie tworzyły się także przed pobliskim Rossmannem oraz apteką. W kwietniu w hipermarkecie Auchan w Toruniu dla osób poniżej 65. roku życia wydzielono specjalne miejsce, w którym ustawiano się w kolejce, w oczekiwaniu na godz. 12. Tym razem młode osoby, widząc informację o godzinach dla seniorów, zwykle po prostu się wycofywały.

Warto przeczytać

Warto zaznaczyć, że chociaż tym razem w godzinach dla seniorów zakupy mogą robić osoby powyżej 60. roku życia, a nie jak wcześniej powyżej 65. roku życia, to tłumów w sklepach brak. - W godzinach od 10 do 12 jest zdecydowanie mniej klientów - potwierdza przedstawiciel firmy Torimpex. W dyskoncie Lidl otwarta była jedna kasa, a kolejek - brak. Pustkami świeciły też drogerie.

Godziny dla seniorów w praktyce


Jak wygląda realizacja rozporządzeń rządu w praktyce? W sklepach sieci Torimpex na drzwiach widnieje informacja o godzinach dla seniorów, które obowiązują od poniedziałku do piątku. - Przy wejściu stoi ekspedientka albo ochroniarz, którzy sprawdzają, czy do sklepu wchodzą osoby powyżej 60. roku do życia - mówi przedstawiciel firmy Torimpex. - Jeśli widzimy, że ktoś prawdopodobnie ma mniej niż 60 lat, to prosimy, aby opuścił sklep. Do tego jesteśmy zobowiązani - dodaje. Przedstawiciel sieci przyznaje jednak, że to zadanie trudne do wykonania. - To trochę niezręczna sytuacja dla właścicieli sklepów, którzy z jednej strony muszą dbać o rozporządzenie i o to, żeby nie wpuszczać osób poniżej 60. roku życia, z drugiej mają ograniczone możliwości legitymowania klientów - twierdzi przedstawiciel toruńskiej sieci sklepów. Dostrzega także inny problem.

Zobacz wideo: Wracają godziny dla seniorów - najnowsze informacje.

- Seniorzy przychodzą na zakupy poza wyznaczonymi godzinami, co powoduje, że w pozostałych porach dnia nawałnica klientów jest jeszcze większa - mówi.

Niektórzy o godzinach dla seniorów nie pamiętali. Nasza reporterka była świadkiem tego, jak w ciągu kilku minut z drogerii zostały grzecznie wyproszone trzy młode kobiety. Chociaż na drzwiach sklepu informacji o godzinach dla seniorów nie zabrakło. Co więcej, w komunikacie zaznaczono, że dotyczy to również odbioru zamówień. Jak się jednak okazuje, nawet gdy w sklepie żadnego seniora nie ma, młode osoby zakupów zrobić nie mogą.

Warto przeczytać

Godziny dla seniorów nie we wszystkich sklepach

Warto zaznaczyć, że niższa granica wiekowa to nie jedyna zmiana. Wiosną godziny dla seniorów obowiązywały we wszystkich sklepach, także tych budowlanych, co rodziło czasami absurdalne sytuacje i wymagało sporo kreatywności. Ciekawe rozwiązania wprowadziły takie markety jak Brico Depot czy Leroy Merlin. Pracownicy wychodzili przed sklep i zbierali drobne zamówienia od osób poniżej 65. roku życia. Jeśli ktoś chciał zakupić jeden czy dwa produkty, nie musiał czekać, aż skończą się godziny dla seniorów. - Gdy podjechałem do sklepu przed godz. 11, przed budynkiem stała sprzedawczyni w maseczce i rękawiczkach. Spytała, co potrzebuję kupić, zanotowała to na kartce, a następnie wręczyła mi numerek. Czekałem kilka minut. Pracownik przyniósł moje zakupy, a ja musiałem tylko zapłacić - opowiadał nam w kwietniu pan Artur, klient Brico Depot.

Polecamy

Tym razem godziny dla seniorów obowiązują w sklepach, aptekach, drogeriach i na poczcie, nie obowiązują natomiast w sklepach odzieżowych, meblarskich, budowlanych, a także z artykułami gospodarstwa domowego. Co więcej, w weekendy zakupy zrobimy o każdej porze. W soboty i niedziele godziny dla seniorów nie obowiązują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska