Podopieczni Krzysztofa Jabłońskiego mieli zmierzyć się, o godzinie 13, z Rol.Ko Konojady. Niestety, rywale nie dojechali do Torunia.
Sędziowie wraz z żółto-niebieskimi wyszli na środek boiska.
O godzinie 13.15 arbiter odgwizdał walkower.
Więcej o tej sytuacji w poniedziałkowym wydaniu „Nowości”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?