Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gospodarze Domu Legend chcą zamienić stary schron w turystyczną bombę

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Andrzej Olszewski i Piotr Graczyk w wejściu do schronu
Andrzej Olszewski i Piotr Graczyk w wejściu do schronu Jacek Smarz
Wciąż mało znana budowla schowana pod ziemią u wylotu Bramy Klasztornej ma szansę stać się magnesem przyciągającym do Torunia turystów. Podobnych schronów mamy w Toruniu więcej.

Podziemia Sandomierza były jedną z największych atrakcji tego miasta, trasę turystyczną pod piwnicami kamienic przyćmiła dopiero postać serialowego detektywa w sutannie. Szczerze mówiąc, udostępnione turystom sandomierskie lochy nie robią specjalnego wrażenia. Toruń, choć słynie raczej z tego, co wyrasta nad ziemię, ma szansę zyskać pod ziemią coś znacznie ciekawszego. Zamierzają o to zadbać twórcy Domu Legend, którzy stali się gospodarzami starego schronu przeciwlotniczego u wylotu Bramy Klasztornej.
[break]

Dla obsługi portu

- Obiekt został oddany do użytku 11 października 1943 roku - mówi Artur Dobiegała, twórca, wspólnie z Andrzejem Olszewskim i Piotrem Graczykiem Domu Legend Toruńskich. - Miał służyć najprawdopodobniej pracownikom głównego toruńskiego portu na Wiśle lub
gazowni.

Długie korytarze

Obu tych miejsc już nie ma, schron jednak zachował się w idealnym stanie. Robi też naprawdę duże wrażenie, choćby dlatego, że nadal mało kto wie o jego istnieniu. Za metalowymi wrotami, pod skwerkiem, który każdemu jest doskonale znany, kryją się długie zygzaki załamujących się pod kątem prostym wybetonowanych korytarzy. Całość ma ponad 50 metrów
długości.
- Poza korytarzami są tu dwie suche latryny oraz coś w rodzaju pomieszczenia dla matki z dzieckiem - dodaje Artur Dobiegała.
Pole do popisu nowi gospodarze mają duże, jak dotąd nie chcą jednak zdradzać planów. Każą się uzbroić w cierpliwość do wiosny, kiedy to mają zamiar odpalić swoją bombę turystyczną.
Schron nad Wisłą był znany stosunkowo nielicznym, kilka razy jego zardzewiałe wrota otwierały się jednak przed zwiedzającymi, chociażby podczas świąt przewodników turystycznych. W Toruniu znajduje się tymczasem jeszcze kilka podobnych obiektów, o których wiedzą jedynie pasjonaci.
- Jeden z nich znajduje się na przykład przy placu Rapackiego - mówi Adam Kowalkowski, przewodnik po Toruniu i znawca między innymi jego militarnej przeszłości. - Jest całkowicie zasypany, jednak bystre oko może znaleźć jego ślady wiosną, kiedy topnieje śnieg. Na stoku wzniesienia, pod którym znajdują się korytarze, śnieg topnieje szybciej.
Inny taki obiekt został podczas wojny wybudowany na Podgórzu, przy ulicy Idzikowskiego. Wejście do niego jest dobrze widoczne.

Warto wiedzieć
Betonowy schron pod strzechą

- Schron przy Bramie Klasztornej przeznaczony był dla stu osób.
- Wspominając ciekawe podziemne pamiątki wojenne, nie możemy pominąć schronu przy ul. Odrodzenia. Miejska legenda mówi, że jego stropy miały wytrzymać atak atomowy, jest to jednak tylko schron przeciwlotniczy. Gospodarzem obiektu jest dziś Muzeum Etnograficzne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska