Sąd Rejonowy w Toruniu nie miał wczoraj wątpliwości co do tego, że przedsiębiorca Jarosław Ś., który na działce przy Szosie Okrężnej 11 zgromadził tony groźnych chemikaliów, nie tylko sprowadził zagrożenie dla gleby i wód, ale i ludzkiego zdrowia. Wymierzył karę roku i dwóch miesięcy więzienia. Słusznie!
Dla wszystkich podobnie „przedsiębiorczych”, którym marzy się biznes na przechowaniu beczek i kontenerów z chemicznym szambem, niech ta kara bezwzględnego więzienia będzie przestrogą. Tym bardziej że identyczną karę ten sam Jarosław Ś. usłyszał niedawno w Wąbrzeźnie - rok za kratami. To w te bowiem okolice zaradny człowiek wywiózł te beczki i kontenery, których nie pomieścił w Toruniu.
Niestety, groźne chemikalia w hurtowej ilości od wielu miesięcy (ujawniono je w czerwcu 2018 roku) wciąż zalegają na należącym do miasta gruncie przy Szosie Okrężnej 11. Gminie, o czym już pisaliśmy, bardzo średnio idzie procedura ich usunięcia. Rzecz rozbija się o pieniądze. Pytanie, czy można ich żałować, gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo ludzi?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?