Jeśli tracić pracę, to w państwowej spółce. Nawet po 100 tys. zł dostaną odchodzący dobrowolnie z Energohandlu. A to nie jedyny pracodawca, którego... opłaca się opuścić.
- Lepiej brać, jak dają i odejść dobrowolnie, niż czekać, aż się wszystko posypie - mówi część pracowników ZET Energohandel.
Toruńska spółka zaopatrzenia elektroenergetycznego należy do państwowego koncernu Energa. Przechodzi proces konsolidacji. Za tym eleganckim określeniem kryje się też okrojenie kadr. Z pracujących 116 osób ma zostać kilkadziesiąt. Dla części przewidziano zachęty do dobrowolnego odejścia, nawet po 100 tys. zł. Zgłosiło się 43 chętnych, ale zarząd zgodził się na razie na odejście 11.
<!** reklama>Aż 250 mln zł kosztowały ograniczenia zatrudnienia w PKP Cargo. Największy towarowy przewoźnik kolejowy w Polsce w 2009 roku był na skraju bankructwa. Po prowadzonym programie dobrowolnych odejść (dotyczy około 1-1,5 tysiąca osób, w tym także kolejarzy z naszego regionu) zostanie 26 tysięcy pracowników.
Opłaca się też opuścić... władze samorządowe. Po ostatnich wyborach z Zarządu Województwa odeszli Franciszek Złotnikiewicz (PSL) i Bartosz Nowacki (wszedł do niego z Samoobrony).
- Zgodnie z Ustawą o pracownikach samorządowych przysługiwała im odprawa w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia oraz ekwiwalent za niewykorzystany urlop. Otrzymali odpowiednio 22 tysiące i 25,2 tysiąca plus 6,9 tysiąca złotych ekwiwalentu - przekazuje Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka.
Dodajmy, że Bartosz Nowacki błyskawicznie wrócił do Urzędu Marszałkowskiego i zasiadł w fotelu dyrektora Departamentu Infrastruktury.
Prawo zabezpiecza też nauczycieli, tracących pracę na skutek likwidacji etatów (art. 20 Karty nauczyciela). Pedagog żegnany jest równowartością 6-krotnego wynagrodzenia zasadniczego. Jeśli kwalifikuje się do wcześniejszej emerytury, dodatkowo inkasuje odprawę emerytalną (pensja razy trzy).
Wysokie odprawy nie zaprzątają natomiast myśli pracownikom Geofizyki Toruń (koncern PGNiG SA). Obecnie, gdy stan załogi jest stabilny, odprawy należą się tylko odchodzącym na emerytury.
- W myśl naszego układu zbiorowego pracy zależą od stażu i stanowią 100 do 600 procent płacy zasadniczej - wyjaśnia Tadeusz Solecki, rzecznik spółki.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
