Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[GRUDZIĄDZ] Powstała druga w mieście jadłodzielnia! Tym razem na osiedlu Mniszek. Można się dzielić!

Karol Piernicki
Karol Piernicki
Małgorzata Gajdowska będzie opiekować się jadłodzielnią na osiedlu Mniszek, której uroczyste otwarcie miało miejsce dzisiaj
Małgorzata Gajdowska będzie opiekować się jadłodzielnią na osiedlu Mniszek, której uroczyste otwarcie miało miejsce dzisiaj Karol Piernicki
Kilka miesięcy od uruchomienia pierwszej w Grudziądzu jadłodzielni powstało kolejne miejsce, gdzie można dzielić się jedzeniem. Tym razem na osiedlu Mniszek.

Tym razem, dzięki wspólnym wysiłkom grupy wolontariuszy oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami, punkt tego typu został otwarty na osiedlu Mniszek. Stało się to dzisiaj.

Inicjatywa jest potrzebna dla mieszkańców Grudziądza

- Taka inicjatywa jest potrzebna, przede wszystkim dlatego, że mamy tyle jedzenia w domach, które się marnuje i które jest wyrzucane, więc czemu nie pomóc innym - uważa Małgorzata Gajdowska, mieszkająca na osiedlu Mniszek, która będzie opiekować się jadłodzielnią. - Zachęcam do tego, żeby pomagać. Liczę na to, że fajnie będzie to tutaj działało i prężnie się nam rozwijało. Tym bardziej, że Mniszek jest mały i ludzie się znają. Pocztą pantoflową powinna roznieść się taka wieść, że tego typu punkt tutaj jest.

Jedno miejsce już w Grudziądzu działa

Pierwsza jadłodzielnia w Grudziądzu powstała przy ulicy Paderewskiego w lutym tego roku.

Czytaj także: Szczypiorniści MKS Grudziądz wystartują w pierwszej lidze, ale raczej bez swojego głównego sponsora

Fajnie, że inicjatywa się rozprzestrzenia - podkreśla Zenon Różycki, prezes MPGN. - Pierwsza jadłodzielnia przyjęła się i wpisała w otoczenie. Jest grupa wolontariuszy, a trafiło na nas, którzy chcemy ich w tym wesprzeć. Wspólnie podjęliśmy to wyzwanie. Stąd utworzenie w przeciwległym punkcie miasta, czyli na osiedlu Mniszek, kolejnego tego typu miejsca. Też stało się to na targowisku.

Są pewne plany na przyszłość.

- Z czasem, jak okrzepniemy, zajmiemy się kolejnym miejscem, być może na ulicy Wiślanej, czyli blisko centrum miasta - zapowiada prezes MPGN. - Tak, by te targowiska miały gdzieś przypisaną do siebie taką właśnie funkcję.

Główne założenie jadłodzielni? Każdy może zostawić tu produkty, które inny będzie mógł sobie wziąć za darmo. Wczoraj na półkach i w lodówce pojawiły się m.in. puszki i słoiki z różnym jedzeniem, mleko, ale nie tylko.

- Jeśli uważamy, że coś nie nadaje się do spożycia, jedzenie psuje się i je wyrzucamy. A gdyby zareagować o krok wcześniej i zostawić to w jadłodzielni, to w zasadzie efekt jest taki sam. Też wyrzucamy żywność, ale ktoś może z tego skorzystać i się tym jedzeniem nacieszyć. Globalnie patrząc, jedzenia będzie marnowało się mniej - kończy Zenon Różycki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska