Grudziądz rozkopany w wielu miejscach

W wielu miejscach Grudziądza natknąć się można na ekipy drogowców. Z tego powodu kierowcy i pasażerowie muszą liczyć się z objazdami.

Od kilku tygodni rozkopana jest ulica Warszawska, gdzie trwają prace związane z jej poszerzaniem. O ile pas od szpitala do osiedla Lotnisko jest w miarę dobrym stanie, o tyle w przeciwnym kierunku asfalt jest zerwany i nie można tam jechać z prędkością większą niż 20-30 kilometrów na godzinę. Szczególnie trudna jazda jest tam po zmroku ze względu na brak oświetlenia. W tym miejscu kierowcy męczyć się będą jeszcze wiele miesięcy.

Natomiast w związku z modernizacją sieci tramwajowej rozebrany jest spory fragment alei 23 Stycznia - od ulicy Sienkiewicza do Kościelnej. Z tego powodu sporych korków w godzinach szczytu można spodziewać się codziennie na ulicy Skłodowskiej-Curie, którą kierowcy wykorzystują jako alternatywę dla wyłączonego z ruchu pasa.

Ta sama inwestycja wymusiła zmiany w organizacji ruchu w innej części miasta. Mowa o ulicy Legionów na odcinku od ulicy Mieszka I do wysokości bloku z numerem 73.

- Taka sytuacja obowiązywać będzie do końca tygodnia - zapowiada Magdalena Jaworska-Nizioł, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego. - Kierowcy jadący z kierunku Owczarek w stronę centrum muszą poruszać się ulicami Paderewskiego, Karabinierów i Piłsudskiego aż do Armii Krajowej, która jest jednokierunkowa z najazdem od Piłsudskiego. Natomiast by z centrum dojechać do Tarpna, trzeba poruszać się ulica Bema, która również jest ulicą jednokierunkową - z najazdem od Legionów. Pojazdy o masie do 3,5 tony mogą korzystać również z ulicy Kruszelnickiego.

Z objazdów korzystają również autobusy komunikacji miejskiej. Linie wcześniej kursujące na całej długości ulicy Legionów zmieniły swoje trasy, uwzględniając konieczność zjechania na lub z ulicy Piłsudskiego odpowiednio ulicami Bema oraz Armii Krajowej.

Z powodu tych zmian nie kursuje linia AT2, czyli zastępcza linia autobusowa za tramwaj. Pasażerowie na trasie Poniatowskiego-Rządz i Rządz-Poniatowskiego mogą przesiadać z tramwaju na dowolny autobus lub odwrotnie na podstawie jednego biletu.

Natomiast już dzisiaj w związku z budową ostatniego etapu Trasy Średnicowej zamknięty zostanie fragment ulicy Szosa Toruńska za rondem Ryszarda Kaczorowskiego. Utrudnienia dotkną m.in. mieszkańców Mniszka i miejscowości położonych przy wylocie z Grudziądza w stronę Torunia, a także pracowników zakładów pracy położonych w tej części miasta.

Kierowcy zmuszeni będą do korzystania z objazdu, który został wyznaczony przez fragment Trasy Średnicowej (dojazd do autostrady A1) do węzła Konstytucji 3 Maja i następnie ulicą Magazynową (ta sama droga obowiązuje w drugą stronę).

Zmiany odczują także pasażerowie, bo z objazdów korzystać będzie również komunikacja miejska.

- Wybrane kursy poszczególnych linii skierowane będą przez część Szosy Toruńskiej do wjazdu do zakładu "Unia" i z powrotem - wyjaśnia Magdalena Jaworska-Nizioł. - Dodatkowe przystanki uruchomione będą przy ul. Magazynowej oraz przy "Unii". Nieczynnych będzie za to część przystanków przy Szosie Toruńskiej i ten przy ulicy Składowej.

Jak długo potrwają utrudnienia na "wylotówce" na Toruń, jeszcze nie wiadomo. Wstępnie mówi się, że nie dalej jak do świąt Bożego Narodzenia.

W tym rejonie realizowane są również prace rozbiórkowe w obrębie skrzyżowania ulicy Południowej z Trasą Średnicową. Na odcinku z i do Rudnika trzeba korzystać z przejazdu przez tymczasową drogę objazdową (z wlotem i wylotem z Trasy Średnicowej).