Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[GRUDZIĄDZ] Sekundniki odmierzające czas do zmiany świateł na skrzyżowaniach nie dla Grudziądza

Karol Piernicki
Karol Piernicki
Na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego, Mikołaja z Ryńska i Sikorskiego w Grudziądzu testowane były swego czasu liczniki. Miało to miejsce od marca do lipca 2014 roku. Potem urządzenia zdjęto, bo obowiązujące przepisy nie dopuszczały ich użytkowania. Teraz przepisy się zmieniły, ale liczników nie będzie
Na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego, Mikołaja z Ryńska i Sikorskiego w Grudziądzu testowane były swego czasu liczniki. Miało to miejsce od marca do lipca 2014 roku. Potem urządzenia zdjęto, bo obowiązujące przepisy nie dopuszczały ich użytkowania. Teraz przepisy się zmieniły, ale liczników nie będzie Karol Piernicki
Od początku lipca można legalnie używać liczników odmierzających czas do zmiany świateł na skrzyżowaniach. Nie oznacza to powrotu urządzeń do Grudziądza.

Sekundniki zamontowano w Grudziądzu w pierwszej połowie 2014 roku. Przez kilka miesięcy korzystali z nich kierowcy na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego, Sikorskiego i Mikołaja z Ryńska.

Potem urządzenia zdjęto, bo obowiązujące wówczas przepisy nie dopuszczały ich użytkowania.

Czytaj także: To będzie prawdziwe święto siłowania na rękę. Grudziądzanka Marlena Wawrzyniak zaprasza na turniej!

Zarząd Dróg Miejskich wspólnie między innymi ze Strażą Miejską jasno wskazywali też, że obecność liczników na skrzyżowaniu nie sprzyjała poprawie bezpieczeństwa.

Wpłynęło to negatywnie na kierowców w Grudziądzu

- Badania, które były przeprowadzone w Grudziądzu, jednoznacznie wskazały, iż tego typu urządzenia wpływają negatywnie na zachowanie kierowców, tym samym na bezpieczeństwo w ruchu pojazdów i pieszych - tłumaczy Sylwia Łazarczyk, dyrektor ZDM.

Chodzi o to, że umieszczony w tym miejscu wideorejestrator Straży Miejskiej notował dużo więcej wjazdów aut na czerwonym świetle niż to miało miejsce przed zamontowaniem liczników.

Tyle że kierowców te argumenty nie przekonują.

Kierowcy w Grudziądzu: to pomagało

- Proszę zobaczyć, jak teraz kierowcy pokonują to skrzyżowanie - mówi nam Tomasz Pawłowski, mieszkaniec osiedla Rządz. - Liczniki były bardzo przydatne dla wielu kierowców. Pomagały płynniej ruszać ze świateł, pokazywały, kiedy nie ma sensu się spieszyć, bo i tak za moment trzeba będzie się zatrzymać. To rozwiązanie powinno być stosowane, a czarne owce znajdą się zawsze.

Sprawdziliśmy, jak faktycznie wygląda sytuacja na skrzyżowaniu, gdy nie ma ani sekundników, ani urządzenia wideorejestrującego.

Efekty są zatrważające. W godzinach szczytu nie ma praktycznie cyklu, by ktoś nie wjechał na skrzyżowanie na „późnym” pomarańczowym lub na czerwonym.

Skoro i tak znajdą się osoby, które w nosie mają przepisy i wjeżdżają na czerwonym, to dlaczego nie zainstalować urządzeń, które byłyby przydatne dla będących w większości kulturalnych kierowców?

- Komisja Bezpieczeństwa Ruchu jednogłośnie podjęła decyzję o tym, by nie montować tego typu urządzeń, dlatego w Grudziądzu ich nie będzie - kończy Sylwia Łazarczyk.

Czekamy na Wasze komentarze w tym temacie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska