Czy i u nas można spodziewać się wkrótce dużo większych ograniczeń w tej kwestii?
- Sklepów monopolowych jest u nas tyle, że głowa w boli - denerwuje się jeden z mieszkańców osiedla Kopernika. - Kto chce, to może pić. Na moim osiedlu jeden sklep stoi przy drugim. W innych miastach radni idą tym tropem, żeby ograniczać liczbę takich punktów. A młodzież z Grudziądza jest rozpita na potęgę.
Mieszkańcy wskazują, że niekiedy sklepy oferujące napoje wyskokowe stoją w pobliżach szkół. Jako dobry przykład podają dużo większy i sąsiedni Toruń. Sprawdziliśmy, jak tam wygląda ta sytuacja. Limit punktów, w których można zakupić alkohol do spożycia poza lokalem, wynosi 125.
- Wkrótce zostanie zwiększony, ale tylko o dwa kolejne miejsca - mówi Sylwia Derengowska z toruńskiego Urzędu Miasta.
Dla porównania, w Grudziądzu sklepów posiadających koncesję jest przeszło dwieście. Co więcej, miasto górny limit ustaliło na poziomie dwustu pięćdziesięciu punktów.
- Jest prawie czterdzieści koncesji „do wzięcia”, ale jest też wniosek radnych, by ten limit zlikwidować - tłumaczy Jan Przeczewski, komendant Straży Miejskiej. - Mamy zmierzać w tym kierunku, by dalej ograniczać liczbę tych punktów.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?