Roksana mieszka w Radzyniu Chełmińskim. Kilka miesięcy temu odwiedziła grudziądzkie Centrum Edukacji Ekologicznej.
Pomogli zbierać pieniądze
Zrodził się pomysł, by instytucja ta włączyła się w pomoc i zebrała pieniądze, potrzebne na zakup chodzika. Udało się jeszcze przed końcem roku.
- Radość jest ogromna, bo to było marzenie zarówno córki, jak i nasze - mówi Sylwia Sałatowska, mama chorej Roksany, która urodziła się z mózgowym porażeniem dziecięcym w postaci paraliżu czterokończynowego. - Koszt zakupu chodzika jest ogromny i sami nie dalibyśmy rady. Dzięki pomocy rzeszy osób, udało się.
Taki chodzik bardzo przyda, ale potrzeba jest dalszego leczenia oraz rehabilitacji.
Roksana może teraz sama poruszać się
- Nasza córka może teraz sama poruszać się, wykonywać proste czynności, zarówno w domu, jak i na dworze - dodaje szczęśliwa mama.
Czytaj także: Biegacze z Grudziądza po raz kolejny zagrają z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy
W kilkanaście tygodni zebrano kwotę przeszło 10 tysięcy złotych.
- Była to jednorazowa akcja z naszej strony - podkreśla Mateusz Cieślakiewicz, leśniczy Lasów Komunalnych. - Pomogliśmy zebrać pieniądze, dzięki którym można było kupić sprzęt. Zbieramy teraz dalej, ale już tylko same nakrętki, z czego dochód będzie przekazywany na turnus rehabilitacyjny. Jestem pozytywnie zaskoczony, że w tak krótkim czasie udało się zebrać tak dużą sumę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?