Grudziądzka armwrestlerka ponownie nie miała sobie równych

Finał piętnastej edycji pucharu Polski w armwrestlingu odbył się w Gniewie. Grudziądz na imprezie reprezentowało pięcioro zawodników, którzy spisali się bardzo dobrze.

- Mimo niewielkiej liczby zawodników i dzięki wspaniałym wynikom uplasowaliśmy się na piątym miejscu w punktowanej klasyfikacji drużynowej – cieszy się Marlena Wawrzyniak, najlepsza zawodniczka i jednocześnie trenerka w grudziądzkim klubie. – Łącznie startowało dziewiętnaście zespołów. Nasza ekipa nie zawiodła.

Piękny gniewski zamek gościł ponad stu najlepszych w kraju specjalistów w siłowaniu na rękę. W kategoriach kobiet niekwestionowanymi faworytkami do medali były utytułowane grudziądzanki: Marlena Wawrzyniak, Marta Opalińska i Milena Morczyńska. Cała trójka spisała się znakomicie. Ta pierwsza wygrała rywalizację w kategorii ponad 60 kg na prawą rękę, a tuż za nią na podium uplasowały się Milena Morczyńska i Marta Opalińska. Także całe podium grudziądzanki opanowały na rękę lewą. Z tą tylko różnicą, że Morczyńska i Opalińska zamieniły się miejscami. Wśród grandmastersów +90kg zarówno na prawą jak i na lewą rękę wygrał Stanisław Gralak. Jego syn, Maciej, również walczył dzielnie i ostatecznie zdobył 4 medale: srebrny i
brązowy w kat.63kg seniorów (lewa i prawa ręka) oraz 2 złote medale w kat. niepełnosprawnych 60kg.

Podczas Pucharu Polski rozgrywana jest prestiżowa kategoria open, gdzie bez podziału na wagę i wiek bój toczą najlepsi zawodnicy w kraju o tytuł najsilniejszego Polaka i najsilniejszej Polki w armwrestlingu. Niepokonaną okazała się Marlena Wawrzyniak, która siódmy rok z rzędu obroniła ten prestiżowy tytuł.

Marlena zwyciężała szybko i pewnie nie dając szans przeciwniczkom, udowadniając swój mistrzowski poziom sportowy. Zażarta walka trwała o pozostałe miejsca. Grudziądzkie zawodniczki toczył bój między sobą oraz z bardzo dobrze przygotowaną przeciwniczką z Łodzi. Ostatecznie na prawą rękę Milena Morczyńska zajęła miejsce trzecie, a Marta Opalińska była czwarta. Na lewą rękę Opalińska wywalczyła medal koloru srebrnego, a Morczyńska brązowego.