Grupowo na bezrobocie

881 osób w skali kraju, w tym grupa torunian straci pracę w koncernie Ruch SA. Zmiany przyspieszyły, gdy pakiet kontrolny od państwa kupili Amerykanie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 175247" sub="W tym miejscu, na placu św. Katarzyny jeszcze niedawno stał kiosk Ruchu / Fot. Jacek Smarz">- Kompletnie nie wiemy, co nas czeka. Hurtownia prasy już została przeniesiona do Bydgoszczy, a nasza (papierosów i innego asortymentu) ma działać tylko do końca lipca - mówią pracownicy Ruch SA w Toruniu.

W Bydgoszczy potwierdzają, że zadania związane z prasą w czerwcu przejęło stworzone nad Brdą Centrum Logistyczne. Obsługuje m.in. Toruń. - Sami siedzimy jak na szpilkach. Ja na przykład w Ruchu przepracowałam 17 lat, w tym 9 w ekspedycji. Dziś nie wiem, do kiedy będę miała pracę - żali się pracownica administracji.

<!** reklama>W Powiatowym Urzędzie Pracy w Toruniu potwierdzają, że koncern szykuje się do grupowych zwolnień. - W skali kraju ma to być 881 osób. W samym Toruniu - jeszcze nie wiemy ile. Zwolnienia dopiero się zaczną - mówi Bożenna Pszczółkowska-Rudnicka, wicedyrektor PUP.

W warszawskiej centrali nie udało nam się uzyskać informacji. Z ostatnich, lipcowych wypowiedzi Wojciecha Heydla na łamach „Parkietu” wynika jednak, że do końca br. Ruch SA chce ograniczyć zatrudnienie nawet do 1,6 tysiąca osób (3,6 tys. zatrudnionych na koniec ub.r). We wrześniu 2010 r. pakiet kontrolny spółki od Skarbu Państwa przejął amerykański fundusz Eton Park Management. - Proces zwolnień już zastaliśmy, przychodząc do firmy - zaznaczał Heydel.

Cięciom etatów towarzyszą zmiany w strukturze sprzedaży detalicznej (mniej kiosków, więcej saloników prasowych), postawienie na informatyzację, wyprzedaż części nieruchomości. Zwalnianym pracownikom przysługują odprawy, przewidziane kodeksem pracy (kilkukrotności pensji, zależnie od stażu).

- Kolejna firma, która zgłosiła nam zamiar zwolnienia pracowników - 87 - to toruński „Neptun”. To było przed miesiącem. Możliwe, że doszło już do likwidacji zakładu - mówi Bożena Pszczółkowska-Rudnicka.

„Neptun” to producent tektury i opakowań. W szczycie zatrudniał 120 osób. Wczoraj w zakładzie przy ul. Skłodowskiej-Curie milczały telefony w centrali i sekretariacie. Telefony komórkowe, podane w sieci jako kontakt z osobami obsługującymi klientów, odpowiadały: „wybrany numer jest niedostępny”.

Sytuacja na toruńskim rynku pracy, ogólnie, nie jest jednak dramatyczna. - W ostatnim czasie z rejestrów ubyło nam około 400 bezrobotnych. Dzisiaj bez pracy mamy dokładnie 7 tysięcy 91 torunian. - podsumowuje wicedyrektor PUP.

Fakty

Obecnie w Toruniu bez pracy jest 7 tysięcy 91 osób.

Stopa bezrobocia spadła z 8,1 do 7,6 procent.