[break]
Zaskoczeniem może być nieuruchomienie pierwszego roku studiów na dziennej rzeźbie. Do tej pory elitarny kierunek rokrocznie uruchamiano dla kilku chętnych, którzy najlepiej przeszli egzaminy praktyczne i mieli najlepsze świadectwa maturalne. W tym roku nie udało się zebrać nawet nielicznej grupy ośmiu osób (tyle wynosił limit). Zgłosiły się cztery, z tego dwie rzeczywiście zdecydowane.
Zabrakło chętnych
Pierwszego roku dziennych studiów nie będzie na pięciu innych kierunkach UMK. Zabrakło chętnych na kierunku nauki o rodzinie (wydział teologiczny) i nauczanie przyrody (wspólne studia geografów i biologów). UMK nie uruchomi kierunku technologie proekologiczne i zarządzanie środowiskiem (wydział nauk o Ziemi), polityki publicznej oraz studiów wschodnich (wydział politologii i studiów międzynarodowych).
Politolodzy raczej nie muszą się martwić brakiem studentów. Przyciągają chętnych studiami na dziennikarstwie, bezpieczeństwie wewnętrznym oraz nowym kierunkiem, jakim jest bezpieczeństwo narodowe, na którym indeksy rozeszły się jak ciepłe bułeczki już w pierwszym naborze.
Z kolei na wydziale humanistycznym z niezłym wynikiem zadebiutował nowy kierunek - medioznawstwo, wspólne studia socjologów i filozofów - 38 chętnych.
Nie ma wielu chętnych na sztandarową na wydziale humanistycznym socjologię (32 przyjętych- 75 miejsc).
Więcej maturzystów zdecydowało się na studiowanie filozofii - 36 osób na 50 przygotowanych miejsc.
Humaniści liczą, że odbiją się w przyszłym roku, gdy uniwersytet uruchomi tak oczekiwane studia z psychologii.
Lepiej niż przed rokiem
Absolutnym hitem rekrutacji była zresztą, jak co roku, medycyna, na którą zgłosiło się do kampusu UMK w Bydgoszczy prawie 5 tys. chętnych. W Toruniu na pniu rozeszły się indeksy na prawo. Zgłosiło się przeszło 1,3 tys. osób, miejsc było 600.
Martwe dusze...
W tym roku z 5,3 tys. miejsc na studiach dziennych licencjackich i magisterskich w kampusie toruńskim przyjęto przeszło 4,3 tys. chętnych.
- Wypełniliśmy 81 procent przygotowanych miejsc, to lepiej niż w zeszłym roku, wtedy wypełniliśmy 74 procent miejsc - komentuje tegoroczny nabór Ewa Walusiak-Bednarek z biura prasowego toruńskiego uniwersytetu.
Podkreśla też, że wynik rekrutacji może być jeszcze lepszy. Na UMK nadal spływają pocztą dokumenty od przyjętych na studia.
Uczelnia zakończyła nabór na dzienne studia licencjackie i magisterskie w piątek, obecnie rekrutuje jeszcze na studia zaoczne i dzienne II stopnia.
Ilu z zapisanych studentów pojawi się w październiku na zajęciach to niewiadoma, bowiem rokrocznie pewien odsetek przyjętych nie rozpoczyna studiów, nie odbiera nawet studenckiej legitymacji. W zeszłym roku na UMK nie zgłosiło się 300 studentów, 7 procent wszystkich przyjętych pierwszoroczniaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?