Zobacz wideo: Masz połączenie z tego numeru? Obowiązkowo odbierz telefon.
Dewastował grób w Inowrocławiu
Inowrocławska policja w sierpniu tego roku została powiadomiona o znieważeniu miejsca spoczynku mężczyzny na cmentarzu poprzez polewanie jego grobu różnymi substancjami. W tej sprawie prowadzone było postępowanie, które miało na celu ustalenie okoliczności oraz wandala, który tak postępował.
- Kryminalni analizując wiedzę zdobytą na temat zdarzenia ustalili, że akty wandalizmu powtarzały się systematycznie, a grób był oblewany farbą, woskiem, a nawet zaprawą. Sprawca też umieszczał na nagrobku obraźliwe napisy. Policjanci zaczęli podejrzewać, że związek ze sprawą może mieć ktoś znany zmarłemu i jego rodzinie. Nie mylili się. Idąc tym tropem namierzyli… byłego zięcia - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Policyjna zasadzka na cmentarzu w Inowrocławiu
Urządzona we wtorek (17listopada) na niego nocna zasadzka potwierdziła, że to on stoi za haniebnymi uszkodzeniami. 50-letni mężczyzna wpadł wówczas w ręce kryminalnych na cmentarzu na gorącym uczynku. Został zatrzymany w policyjnym areszcie do wyjaśnienia.
- Policjanci zebrali dowody na to, że mężczyzna od sierpnia 2020 roku uszkodził nagrobek dziesięciokrotnie. Zatrzymany usłyszał zarzuty polegające na uszkodzeniach w związku ze znieważeniami miejsca pochówku oraz na groźbach karalnych wobec swojej byłej żony. To nie wszystko. Kryminalni podjęli ponownie umorzoną w 2019 roku sprawę, gdzie dochodziło do aktów wandalizmu tego samego miejsca pochówku, a nawet ograbianie poprzez urywanie elementów nagrobka. Udowodnili, że 50-latek miał to także na sumieniu - wylicza Drobniecka.
Materiał dowodowy skutkował skierowaniem do oskarżyciela i sądu wniosku o jego tymczasowe aresztowanie. Mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.