Aneta Rygielska w pojedynku 1/8 finału turnieju olimpijskiego w wadze do 66 kg zmierzy się z Turczynką Busenaz Surmeneli. Przypomnijmy, że w pierwszej walce turnieju w Paryżu Rygielska pokonała 3:2 Rossie Eccleri z Wielkiej Brytanii.
Teraz poprzeczka idzie mocno w górę, bo dwukrotna wicemistrzyni Europy zmierzy się z utytułowaną Turczynką, dwukrotną złota medalistka mistrzostw świata i mistrzynią olimpijską z Tokio w wadze do 69 kg.
Z pomocą rodziny
Pięściarka Pomorzanina z optymizmem podchodzi do rywalizacji. Na dodatek będzie czuła większe wsparcie z trybun ponieważ do Paryża pojechała jej rodzina i będzie ją dopingowała na miejscu. Rygielska podkreśla, że jej celem jest wywalczenie medalu olimpijskiego i zamierza iść do tego krok po kroku. Nie przejmuje się tym, że w swojej drabince ma utytułowane rywalki jak Surmeneli. Walkę Rygielska - Surmeneli zaplanowano na godz. 11.48.
Dwa dobre biegi
We wtorek kajakarze slalomiści rywalizowali w dwóch biegach o awans do czwartkowego półfinału i ewentualnie finału. W tym gronie był również Mateusz Polaczyk, który przed 12 laty w IO w Londynie zajął czwarte miejsce. „Góral” z Zawiszy w pierwszym przejeździe zanotował dziesiąty czas. W drugim nie poprawił się, a to z tego względu, że już na pierwszej bramce zaliczył 50 punktów karnych. Ostatecznie znalazł się w premiowanej awansem do półfinału czołowej dwudziestce, zajmując 13. miejsce.
- To była rozgrzewka, zapoznanie się po pięciu dniach przerwy, z torem. Teraz zaczyna się poważne ściganie - mówił na antenie programu 1 Polskiego Radia, po swoich przejazdach eliminacyjnych Polaczyk. - Najtrudniejszy będzie półfinał. W nim nie można sobie pozwolić na żaden błąd, a przy tym należy bardzo sprawnie i szybko pokonywać kolejne bramki. Wierzę, że zakwalifikuję się do czołowej dwunastki, a wówczas wszystko będzie możliwe. W finale każdy z jego uczestników zapewne postawi wszystko na jedną kartę. Każdy z nas ma podobne umiejętności. Wygra ten, kto najlepiej sobie poradzi ze stresem, emocjami. Dużo przed igrzyskami pracowałem nad mentalem, mam nadzieję, że to zaprocentuje. Trzeba będzie mieć też trochę szczęścia. Wierzę, że poprawię swoją lokatę z Londynu - dodał kajakarz bydgoskiego klubu.
W swojego reprezentanta wierzy Waldemar Keister, prezes Stowarzyszenia Kajakowego Zawisza.
- Mateusz doskonale przepracował okres przygotowawczy. Trenował razem z Klaudią Zwolińską w Australii, doskonale wypadł w Pucharze Świata w Pradze zajmując drugie miejsce, a ostatnie tygodnie spędził na olimpijskim torze w Paryżu. To bardzo doświadczony kajakarz, który wierzę, że spełni swoje marzenia - mówi prezes Keister.
Początek półfinałowej rywalizacji o godz.15.30, finał, wierzymy że z Polaczykiem, o godz. 17.30. Może kajakarz Zawiszy pójdzie śladami Zwolińskiej, która w tej konkurencji wywalczyła srebrny medal olimpijski.
Rywalizację z igrzysk można oglądać w TVP 1, TVP 2 i TVP Sport oraz na kanałach Eurosportu, a także na platformie Max.
Trzymamy kciuki!
UEFA grozi Anglii wykluczeniem z Euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?