Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IPN nie odpuszcza byłemu rektorowi UMK. Jest apelacja!

Małgorzata Oberlan
Prof. Jan Kopcewicz
Prof. Jan Kopcewicz Jacek Smarz
Instytut Pamięci Narodowej upiera się przy twierdzeniu, że prof. Jan Kopcewicz, były rektor UMK, to kłamca lustracyjny i tajny współpracownik SB. Właśnie złożył apelację, która zostanie przekazana do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Podobno są nowe dowody...

- Ten ostatni rok mam praktycznie wykreślony z życia - nie krył prof. Jan Kopcewicz 5 lutego br., wychodząc z sali rozpraw. Tego dnia Sąd Okręgowy w Toruniu, po długim procesie, uniewinnił go od zarzutu kłamstwa lustracyjnego. Uznał, że nie ma żadnych dowodów na to, by w przeszłości były rektor UMK współpracował z bezpieką jako TW „Leszek”. A to właśnie zarzuciło mu oddziałowe biuro lustracyjne IPN w Gdańsku.

Zobacz też:

Do szpitala trafił kierowca renaulta, który wczoraj nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Grębocinie. Zaczął uciekać przed goniącym go patrolem. Uderzył w drzewo.Policjanci chcieli zatrzymać 37-letniego kierowcę renaulta około godziny 12 na ulicy Twardej w Grębocinie, ponieważ rozpoznał go dzielnicowy patrolujący radiowozem tę okolicę. Pamiętał, że ten mężczyzna miał jakiś czas temu orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów.Funkcjonariusze w radiowozie zaczęli dawać kierowcy renaulta sygnały do zatrzymania się, ale prowadzący ten samochód, zamiast zastosować się do nich, nacisnął gaz. Kilkaset metrów dalej stracił on panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Samochód został poważnie uszkodzony. Kierowca nie mógł z niego wyjść. Musieli uwalniać go wezwani na miejsce strażacy.- Mężczyzna trafił do szpitala. Był trzeźwy, ale będzie teraz odpowiadał za prowadzenie pojazdu mimo orzeczonego zakazu sądowego. Grozi mu za to do pięciu lat pozbawienia wolności - mówi Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.Polecamy:Gwara młodzieżowa lat 70. QUIZJak dobrze znasz Toruń sprzed lat? TESTAmerykańska prognoza pogody na lato w PolsceWyburzanie starych budynków TZMO w Toruniu – wideo z dronaNowosciTorun

Toruń. Wypadek po policyjnym pościgu. Uciekinier rozbił auto...

Dziś okazuje się, że wyrok nie kończy sprawy 77-letniego naukowca. Właśnie wpłynęło odwołanie prokuratora IPN od toruńskiego orzeczenia, które zostanie przekazane do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Zawiera m.in. kolejne dokumenty znalezione w archiwach, mające świadczyć o współpracy prof. Kopcewicza z bezpieką. IPN wnioskuje też o przesłuchanie kolejnego świadka - byłego esbeka Marka T. Może być to jednak trudne, o czym przekonał się już Sąd Okregowy w Toruniu. Marek T. miał być bowiem oficerem prowadzącym innego lustrowanego obecnie naukowca - prof. Andrzeja Kowalczyka, fizyka. Od miesięcy pana T. nie można przesłuchać, bo przebywa służbowo za granicą.

- Uważam, że nowe dokumenty niewiele wnoszą do sprawy. Ale jeśli IPN przegra w kolejnej instancji, ma aż rok czasu na wywiedzenie kasacji wyroku. Tak mówi Ustawa o IPN. Proszę sobie zatem wyobrazić, ile czasu jeszcze 77-letni naukowiec może żyć w stanie zawieszenia - podkreśla adwokat Jan Kwietnicki, obrońca byłego rektora UMK.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku prokurator IPN oskarżył prof. Jana Kopcewicza o złożenie nieprawdziwego oświadczenia lustracyjnego w lutym 2008 roku. A dokładniej - o zatajenie współpracy z bezpieką jako TW "Leszek". Jako tajny współpracownik miał przekazywać informacje o zagranicznych gościach na UMK, do sprawy "Arizona".

Zobacz także:

W sali sesyjnej Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu odbywa się dziś (12.06) spotkanie przedstawicieli młodzieżowych rad gmin i miast województwa kujawsko-pomorskiego. Udział w spotkaniu zapowiedzieli przedstawiciele Bydgoszczy, Włocławka, Brodnicy, Jabłonowa Pomorskiego, Chełmna i Barcina oraz gmin Lisewo, Świecie nad Osą, Łubianka i Dąbrowa. Młodzież i ich opiekunowie rozmawiają o potrzebach młodych ludzi w naszym regionie.(UMWK-P)Polecamy:Gwara młodzieżowa lat 70. QUIZJak dobrze znasz Toruń sprzed lat? TESTAmerykańska prognoza pogody na lato w PolsceNowosciTorun

Młodzieżowe rady gmin i miast województwa kujawsko-pomorskie...

- Zgromadzony materiał dowodowy i ustalenia sądu nie pozwoliły uznać, by prof. Jan Kopcewicz złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne - stwierdziła sędzia Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz 5 lutego br., ogłaszając wyrok w Sądzie Okręgowym w Toruniu. I przypomniała, że według ustawowej definicji współpraca polegać musi na świadomych i tajnych kontaktach z organami bezpieczeństwa państwa, wiązać się musi z operacyjnym zdobywaniem informacji przez służby i nie może ograniczać się wyłącznie do samej woli (muszą być przekazywane informacje). Tego wszystkiego w przypadku byłego rektora UMK oskarżyciel nie wykazał. Owszem, miał w latach 80. kontakty z funkcjonariuszami MO i SB, podobnie jak inni rektorzy uczelni. Do dziś się tych kontaktów nie wypiera. Nie oznacza to jednak, że współpracował z bezpieką.

Więcej o sprawie - w środę w "Nowościach".

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska