Iwona Michałek naprawdę uratowała szkołę w Sławkowie? Decyzja MEN nie jest dobra...
Gospodarz gminy twierdzi, że wcale się z tego pisma nie cieszy. Bo tak naprawdę niczego ono przecież nie rozstrzyga: ani na korzyść zamiaru likwidacji, ani na korzyść obrony placówki. - To jest tylko przeciąganie sprawy w czasie. Byle do wyborów samorządowych - jestem tego pewien. To już wielka polityka...
Iwona Michałek 2 lipca odebrała nominację: została pełnomocnikiem rządu ds. wychowawczej funkcji szkoły, w randze wiceministra. Czy będzie pamiętać o szkole w Sławkowie, którą miała uratować? Ba, wyglądała na to, że już uratowała.
POLECAMY:
Wyniki matur 2019. Maturzyści ze świadectwem dojrzałości, ilu zdało, a ilu czeka jeszcze poprawka?
Ranking toruńskich podstawówek
„Pamiętacie Państwo moją batalię o utrzymanie Szkoły Podstawowej w Sławkowie? Dzisiaj do mojego biura poselskiego przyszli mieszkańcy z podziękowaniem za moje wsparcie dla tej społeczności, która walczy o to, aby 150 uczniów nadal mogło się uczyć w tej szkole. Władze gminy Chełmża robią wszystko, aby zlikwidować szkołę mimo ogromnego oporu mieszkańców a fakt, że jest to bardzo dobra placówka z ponad stuletnią tradycją nie ma dla nich żadnego znaczenia. Cieszę się, że mogłam pomóc, a uśmiechnięte twarze mieszkańców Sławkowa są dla mnie najlepszym podziękowaniem” - napisała Iwona Michałek na swoim Facebooku 25 czerwca, opatrując post zdjęciem (poniżej).