W Polsce tylko dwa ośrodki medyczne dysponują aparaturą do nieinwazyjnych badań za pomocą izotopów. Grudziądz będzie trzeci.
<!** Image 2 align=right alt="Image 81979" sub="Gamma-kamera zwana też scyntygrafem została zamontowana na początku tygodnia. Na zdjęciu: Maciej Gern, jeden z pracowników odpowiedzialnych za prawidłowy montaż urządzenia / Fot. Maciej Hering">- To Centrum Onkologii w Warszawie i w Gliwicach - mówi Michał Sigurski, ordynator oddziału endokrynologii grudziądzkiego szpitala. - My będziemy pierwsi w Polsce północnej z tego rodzaju aparaturą. Koszt wyposażenia całej pracowni to ponad 2 mln złotych. Najdroższa jest oczywiście gamma-kamera, w oparciu o którą przeprowadzać będziemy wszystkie badania.
Gamma-kamera czy też inaczej scyntygraf, to obecnie najnowocześniejsze urządzenie, stosowane przede wszystkim do diagnostyki czynnościowej. Tym różni się od tradycyjnego rentgena, czy też tomografu. Zasada działania scyntygrafu jest następująca: pacjentowi przed badaniem podaje się niewielką ilość izotopu, a aparatura odzwierciedla jego promieniowanie. Badanie takie jest praktycznie nieszkodliwe dla organizmu, w przeciwieństwie do promieniowania rentgenowskiego, stosowanego w pracowniach radiologicznych. Co więcej, sprzężenie gamma-kamery z tomografem, pozwoli na bardziej precyzyjne badanie poszczególnych partii organizmu.
<!** reklama>- Scyntygraf będzie używany przede wszystkim przy terapii schorzeń onkologicznych, reumatologicznych, kardiologicznych oraz leczeniu bólu - informuje ordynator Sigurski. - Zyskają na nim również nefrolodzy, gdyż gamma-kamera nadaje się doskonale do precyzyjnego obrazowania nerek. Wraz ze scyntygrafem w szpitalu pojawi się pracownia medycyny nuklearnej. Jej pracą będzie kierował dr Stanisław Pilecki z Bydgoskiej Akademii Medycznej, do czasu, gdy wyszkolimy własnego medyka nuklearnego. Do maja natomiast wyszkolimy personel pomocniczy, dwie pielęgniarki i dwóch techników. W tej chwili przechodzą oni specjalistyczne kursy na AM w Bydgoszczy.
Środki finansowe na zorganizowanie pracowni wyasygnowano ze szpitalnego budżetu oraz kasy miejskiej.
- Około 60 proc. kosztów pokrył Urząd Miejski w Grudziądzu, a 40 proc. stanowiły środki własne szpitala - informuje Marek Nowak, dyrektor placówki. - Oprócz pracowni medycyny nuklearnej, do końca roku zacznie funkcjonować pracownia hemodynamiki. Niedawno podpisałem w tej sprawie umowę wstępną z marszałkiem województwa. Wkrótce ruszą pierwsze przetargi na wyposażenie pracowni.
Pracownia hemodynamiki będzie składała się z dwóch części. W pierwszej z nich zostanie zainstalowany specjalistyczny aparat do wykonywania badań obwodowych naczyń krwionośnych. W drugiej zaś wykonywana będzie diagnostyka naczyń wieńcowych tzw. koronografia. Do tej pory, najcięższe przypadki chorych na serce pacjentów, transportowano karetkami do szpitali w Toruniu i Bydgoszczy. Dzięki powstaniu pracowni w Grudziądzu, stosowną pomoc znajdą na miejscu.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?