Jak nie przepłacać w sklepie? Zobacz ile możesz zaoszczędzić! Oto największe błędy klientów. Wystrzegaj się nich!
Sięgasz po duży koszyk
Skoro jest, to dlaczego nie skorzystać? Wózka nie trzeba dźwigać i można się na nim oprzeć, więc teoretycznie same zalety. Problemem okazuje się jego wymiary. Standardowy koszyk na kółkach pomieści w sobie zakupy spożywcze nawet na kilka tygodni. Kilka drobnych rzeczy w przepastnym wózku to dla wielu za mało. Podświadomie próbujemy go zapełnić – często, żeby udowodnić swój status. Nie wspominając o tym, że kiedy nic nam nie ciąży w dłoni, w sklepie spędzimy statystycznie więcej czasu.
ZOBACZ TEŻ:Bezwarunkowy Dochód Podstawowy, czyli 1200 zł dla każdego i 600 zł ekstra dla dziecka. Będzie nowe świadczenie socjalne? Jakie warunki?
Nie robisz listy
Od tego chyba powinniśmy zacząć, bo niepozorna kartka czy aplikacja zainstalowana w telefonie naprawdę mogą sporo zmienić. Najwięcej pieniędzy tracimy na zakupy impulsywne, czyli zupełnie nieprzemyślane i często bezsensowne. Szczegółowy spis potrzebnych rzeczy w pewien sposób nas ogranicza, bo zamiast błądzić po całym obiekcie handlowym – szukamy konkretnych stoisk. Całkiem możliwe, że dzięki temu nie ulegniemy kolejnej "promocji", która nie jest wcale żadną okazją.