Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak radzi sobie nauczycielka z Torunia na uniwersytecie w Omsku

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Katarzyna Markowska twierdzi, że toruńskie pierniki robią w Rosji prawdziwą furorę
Katarzyna Markowska twierdzi, że toruńskie pierniki robią w Rosji prawdziwą furorę Nadesłana
Katarzyna Markowska - torunianka, która od dwóch miesięcy uczy na Syberii języka polskiego, sama coraz lepiej poznaje kulturę rosyjską. Jej studenci czytają po polsku Mickiewicza, polubili też Nosowską oraz Lankosza.

[break]
Rok temu 1 listopada spędziła, podobnie jak większość z nas, w Polsce z rodziną na cmentarzu nad grobami bliskich. W Omsku, gdzie przybywa od 1 września, nie obchodzi się ani Wszystkich Świętych, ani Zaduszek. W prawosławiu wspomina się zmarłych w czasie wielkanocnym, w dzień Radonicy, oraz w kilka sobót przed i po Wielkanocy.

Jak to jest u nas

- 1 listopada wstałam jak zwykle rano i pojechałam na zajęcia z języka polskiego. Dzień Wszystkich Świętych zbiegł się z katastrofą rosyjskiego samolotu w Egipcie. Władimir Putin ogłosił, że 1 listopada będzie dniem żałoby narodowej w Rosji. Lekcje zaczęły się więc od tego, że uczciliśmy pamięć ofiar minutą ciszy. Potem poprowadziłam specjalny wykład (dla grup zaawansowanych), o dniu Wszystkich Świętych, zaduszkach oraz „Dziadach”. Mówiłam m.in. o tym, jak spędza się ten dzień w Polsce, czym jest np. „Akcja znicz”, o tym, że miasta są zazwyczaj zakorkowane, ale też o zadumie i pamięci o przodkach, którą Polacy bardzo pielęgnują. Nawiązałam też do II części „Dziadów” Adama Mickiewicza, która okazała się nie być znana wśród studentów - opowiada Katarzyna Markowska.

Torunianka, która jest absolwentką filologii polskiej i nauczania języka polskiego jako obcego na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika wyznaje zasadę, że nauczanie języka polskiego to nie tylko gramatyka.

Chłoną wiedzę

Studenci chcący poznać język danego kraju muszą znać też jego realia, obyczaje i kulturę. Szczególnie ważne jest to dla potomków Polaków zesłanych na Syberię, którzy nie mają możliwości zamieszkania w Polsce. Oni chłoną każdy szczegół związany z Polską i szeroko rozumianą polskością.

- Na zajęciach czytamy polską literaturę, także współczesną - oddającą sytuację panującą obecnie w naszym kraju, słuchamy polskich piosenek - od Edyty Geppert począwszy, poprzez Kasię Nosowską, a na Kulcie i Lao Che skończywszy i oglądamy polskie filmy. Ostatnio był „Rewers”, który oprócz historii miłosnej ukazuje realia Polski w dobie PRL-u- opowiada „Nowościom” Katarzyna Markowska, która sama coraz lepiej poznaje kulturę rosyjską. Jak mówi: to temat rzeka. W ciągu kilku tygodni nauczycielka języka polskiego poznała wielu Rosjan.

Na zajęciach czytamy polską literaturę, także współczesną, która oddaje sytuację panującą w naszym kraju. - Katarzyna Markowska

Wbrew powszechnej i stereotypowej opinii, są to ludzie bardzo życzliwi, otwarci i przyjaźni, czasem aż zanadto. Kobiety są bardzo eleganckie, zawsze dobrze ubrane, uczesane i w pełnym makijażu. Z kolei mężczyźni otwierają przed nimi drzwi, podtrzymują na oblodzonych chodnikach, gdy te idą w szpilkach.

Rosjanie bardzo lubią świętować, jak opowiada nam torunianka, każdy dzień jest okazją do wspólnej biesiady, która najczęściej przeciąga się do rana i do rozmów na różne tematy - na przykład o pogodzie, która ostatnio daje się we znaki.

We wrześniu na Syberii było cieplej niż w Polsce, ale dwa tygodnie temu spadł śnieg i leży do dzisiaj. Starzy Rosjanie mówią, że zniknie dopiero w kwietniu.

Na święta czas do domu

- Śniegu w Omsku jest bardzo dużo, chodniki są oblodzone, temperatura sięga na razie minus dziesięciu stopni, więc nie jest najgorzej. Podobno nadchodząca zima ma być ostra, gdyż tegoroczne syberyjskie lato było bardzo ciepłe. A jak mówi rosyjskie ludowe powiedzenie, gdy lato gorące, zima będzie ostra. Mam nadzieję, że w grudniu uda mi się przyjechać do Torunia na święta Bożego Narodzenia i spędzić je z rodziną. Wrócę na Syberię po feriach zimowych. Muszę też zabrać tam nasze pierniki, które na moich zajęciach zrobiły furorę - śmieje się Katarzyna Markowska.

Teczka osobowa: Katarzyna Markowska

Ma 27 lat. Jest torunianką, absolwentką filologii polskiej na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika i podyplomowych studiów z zakresu nauczania języka polskiego jako obcego.

Tuż po studiach rozpoczęła pracę jako nauczyciel zajęć teatralnych w Ognisku Pracy Pozaszkolnej „Dom Harcerza” w Toruniu. Od września uczy języka polskiego na Uniwersytecie im. Fiodora Dostojewskiego w Omsku. To zajęcia dla Polonii oraz dla wszystkich chętnych, którzy pragną uczyć się naszego ojczystego języka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska