Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak radzić sobie z pijanym personelem medycznym?

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Nos dyrektora Krzysztofa Malatyńskiego nie wystarczy. Każda nowo zatrudniona położna i pielęgniarka musi zgodzić się na badanie alkomatem
Nos dyrektora Krzysztofa Malatyńskiego nie wystarczy. Każda nowo zatrudniona położna i pielęgniarka musi zgodzić się na badanie alkomatem Jacek Smarz
Nowo zatrudniane położne i pielęgniarki muszą zgodzić się na badanie alkomatem, jeśli tylko zajdzie podejrzenie. Dyrektor już kupił urządzenia.

- Alkomaty mają służyć całemu personelowi lecznicy. Będą dostępne na szpitalnym oddziale ratunkowym. Jeśli pracownik przyjdzie do pracy wczorajszy, sprawdzi swój stan i w razie potrzeby poprosi o dzień wolnego. Oczywiście, takie zdarzenie może być tylko incydentalne. Generalnie zależy nam na prewencji, a nie karaniu. Choć, przyznaję, szpitalny oddział ratunkowy jest monitorowany - mówi Krzysztof Malatyński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku.
[break]
Jedna Maria W. wystarczy
Przypomnijmy, że to w tej lecznicy, i tak nazywanej już „szpitalem grozy” po tragicznej śmierci nienarodzonych bliźniąt w styczniu br., do pracy przyszła pijana położna. W marcu 61-letnia Maria W. swój sobotni dyżur o godz. 19 rozpoczęła w stanie euforycznym. Jak przekazuje Krzysztof Malatyński, już o godz. 19.19 jeden z pracowników zadzwonił do niego z tą informacją. Do jej zweryfikowania wezwana została kadrowa, która przyłapała pijaną położną, gdy ta prowadziła ciężarną pacjentkę na badanie USG. Dalej wypadki potoczyły się już szybko. Policja, pomiar (wyszły 2 promile alkoholu) i odsunięcie Marii W. od pracy. Kobieta dostała dyscyplinarkę.
- Dochodzenie w tej sprawie jeszcze trwa. Powołamy biegłego, który oceni, czy swoim zachowaniem położna naraziła bezpośrednio kogoś na niebezpieczeństwo utraty zdrowia. Jeśli tak, postawimy jej zarzut przestępstwa z art. 160 par. 2 Kodeksu karnego. Jeśli nie, odpowie tylko za wykroczenie - mówi prokurator Krzysztof Kwiatkowski z Włocławka.
Dyrektor szpitala woli od tego czasu dmuchać na zimne. Kupił alkomaty nie tylko dlatego, by sam personel mógł się badać. Będzie ich używał także wtedy, gdy zajdzie podejrzenie.
W niedawno ogłoszonym konkursie na świadczenie usług pielęgniarskich i położniczych pojawił się nowy punkt we wzorze umowy kontraktowej. Mówi on o obowiązku natychmiastowego poddania się badaniu w razie podejrzeń (patrz: ramka).
- Dodanie takiego punktu doradzili mi radcy prawni, bo chodzi o pracowników kontraktowych - dodaje Krzysztof Malatyński.
Skandal alkoholowy dotknął też niedawno szpital w Wąbrzeźnie, skąd do pacjentki wyjechała karetka pogotowia z pijanym lekarzem.
Recydywista w fartuchu
61-letni medyk miał w wydychanym powietrzu ponad 3 promile. 94-letnia pacjentka, której miał pomóc, umarła potem w szpitalu. Lekarzowi przedstawiono zarzut bezpośredniego narażenia jej na utratę życia lub zdrowia. Stracił pracę. Jak się okazało, był w ostatnich latach skazywany w procesach karnych co najmniej dziewięć razy. W tym trzy razy za jazdę po pijanemu.
Tomasz Ławrynowicz, prezes szpitala w Wąbrzeźnie, ukarał też finansowo towarzyszących lekarzowi ratowników i zapowiedział uszczelnienie procedur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska