Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak sprawuje się Park&Ride? Co o parkingu sądzą mieszkańcy?

Mateusz Bąk
Mateusz Bąk
Od grudnia ubiegłego roku Toruń może się chwalić pierwszym parkingiem Park&Ride. Czy nie ostatnim? Na razie parking świeci pustkami i raczej nie przyciąga kierowców chcących udać się do centrum
Od grudnia ubiegłego roku Toruń może się chwalić pierwszym parkingiem Park&Ride. Czy nie ostatnim? Na razie parking świeci pustkami i raczej nie przyciąga kierowców chcących udać się do centrum Polska Press
Od grudnia ubiegłego roku Toruń może się chwalić pierwszym parkingiem Park&Ride. Czy nie ostatnim? Na razie parking świeci pustkami i raczej nie przyciąga kierowców chcących udać się do centrum.

Idea takiego parkingu jest prosta, ale czy zachęcająca? Z założenia udający się do miasta kierowcy pozostawiają swój pojazd na obrzeżach i dalej bardziej ruchliwe i niekiedy zakorkowane trasy przemierzają komunikacją miejską.

- Za budową takich parkingów przemawia deficyt miejsc parkingowych na osiedlu, rosnąca ciągle ilość pojazdów oraz zatłoczone centrum. Parkingi Park&Ride to nowoczesne rozwiązanie – przekonywał Miejski Zarząd Dróg w Toruniu.

Pierwszy w Toruniu Park&Ride powstał przy pętli autobusowej na ul. Turystycznej. Pomieści 34 samochody. Z racji swojej lokalizacji parking ma obsługiwać przede wszystkim mieszkańców Kaszczorka, Złotorii, ale też Grabowca, Brzozy, czy mieszkańców innych miej lub bardziej oddalonych miejscowości, którzy udając się do Torunia, korzystają z drogi wojewódzkiej 654.

Od oddania do użytku pierwszego w Toruniu parkingu Park&Ride minęło ponad siedem miesięcy. Czy rzeczywiście przyjezdni i mieszkańcy pozostawiają tam swoje auta, po czym komunikacją miejską udają się w dalszą podróż do Torunia? W środku tygodnia, w godzinach szczytu postanowiliśmy odwiedzić to miejsce. Nie zastaliśmy tam ani jednego samochodu.

Polecamy

Na próżno przyszło nam szukać parkujących tam kierowców, choć tacy niekiedy się tam zjawiają. Są to jednak głównie osoby korzystające z walorów rekreacyjnych i turystycznych Kaszczorka i Złotorii. Mowa o zwiedzających tutejszy skansen, kajakarzach czy wędkarzach, choć i niektórzy wciąż zostawiają auta nad Drwęcą. Sami mieszkańcy przekonywali nas, że budowa parkingu była dobrym pomysłem. Sporne pozostaje jego wykonanie.

- Parking - choć na pewno nie betonowy moloch - był potrzebny m.in. dla spływających Drwęcą, którzy zostawiali do tej pory samochody pod sklepami Biedronka i Stokrotka, oraz dla odwiedzających skansen. Walczyliśmy jednak o projekt wpisujący się w obszar natura 2000, nie betonowy, a nawiązujący do krajobrazu i skansenu. Niestety bezskutecznie – powiedziała pani Marta, która jest współprowadzącą fanpage Kaszczorek.

Mieszkańców nie przekonuje też wielkość parkingu. O jego znikomym zainteresowaniu byli przekonani od dawna. Zamiast tego na spotkaniach z prezydentem miasta wnioskowali o inne, równie potrzebne inwestycje.

- „Lokalsi” byli przeciwni tak dużemu parkingowi. Gdy już było wiadomo, że powstanie, walczyliśmy o formę. Na nagraniach ze spotkań corocznych mieszkańców z prezydentem można znaleźć wnioski o: powierzchnię przepuszczającą wody opadowe, stację rowerów miejskich, stację naprawczą dla rowerów, skwerek z ławeczką, toaletę miejską. Ostatni temat niezmiernie ważny, ponieważ toalety nie ma nawet skansen, a wędkarze idą w krzaki tuż przy posesjach… Sam parking był wykorzystany mniej więcej w 1/3 tylko w początkowym okresie lockdownu. Wówczas jakiś leasing lub firma postawiła tu auta za darmo i stały tak non stop przez dwa tygodnie, po czym zniknęły – dodaje pani Mela.

Dochodzi jeszcze kwestia komunikacji miejskiej, która jest nieodzownym elementem idei Park&Ride. Parking na Turystycznej znajduje się w sąsiedztwie pętli autobusowej „Drwęca”. Odjeżdżają stamtąd autobusy linii nr 23 i 39 i 01. Niestety częstotliwość ich kursów pozostawia wiele do życzenia.

- Ja osobiście w trosce o planetę i powietrze dla moich przyszłych wnucząt dojeżdżam na górę koło Komfortu samochodem, tam go parkuje i jadę do pracy tramwajem. Gdyby linia 23 kursowała co 15 min, nie odpalałabym samochodu w ogóle. W okresie szkolnym w godzinach 6-9 i 13-17 w autobusach 23 jest taki tłok, że szkoda słów – stwierdza pani Marta.

Mieszkańcy Kaszczorka przekonują nas, że zgłaszali potrzebę większej liczby kursów.

- Osobiście zbieraliśmy listy poparcia dla zwiększenia częstotliwości kursowania linii nr 23 i było z 500 podpisów. Walczyła o to też Rada Okręgu – przekonuje mieszkanka Kaszczorka.

Co ciekawe, miasto planowało jeszcze co najmniej trzy parkingi Park&Ride: przy ul. Dziewulskiego (na pętli Rubinkowo II), przy ul. Olimpijskiej (w pobliżu pętli tramwajowej) i przy ul. Gagarina. Czy w dobie cięć budżetowych projekty odłożono do szuflady? Czy MZK przychyli się do prośby mieszkańców o zwiększenie liczby kursów linii nr 23? Jakie wnioski wyciągnie miasto z działania pierwszego parkingu Park&Ride? Do tematu będziemy wracać, jak tylko miejskie organy udzielą odpowiedzi na nasze zapytania.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska