Jak to jest być weganinem w Toruniu? Czego brakuje?
Według Kasi Tomczyk lepszym rozwiązaniem od powstawania kolejnych w pełni wege restauracji jest wprowadzenie przez mięsne lokale kilku opcji wegańskich. Argumentuje to względami społecznymi. - Kiedy wybieram się ze znajomymi na miasto, oni nie muszą się już do mnie dostosowywać. Mogę pójść z nimi w popularne miejsce i nie być tą, która zawsze narzeka, że nie ma co zjeść – mówi. Przyznaje, że kiedyś zdarzało je się najadać w domu przed wyjściem do restauracji, bo wiedziała, że będzie musiała zadowolić się w danym lokalu wyłącznie herbatą i kawą. Jako przykład popularnej restauracji, która wprowadziła opcje wegańskie, torunianie najczęściej wymieniają Manekina. – Byłoby super, gdyby inne knajpki poszły za ich przykładem – twierdzą jednogłośnie.
POLECAMY:
O. Rydzyk komentuje film Sekielskiego: „Nie wolno uderzać w biskupów”. Toruński redemptorysta wstawił się za Edwardem Janiakiem
Córki znanych sportowców robią karierę w modelingu, show-biznesie i sporcie ZDJĘCIA
Korki w Toruniu. Tutaj jest najgorzej. Unikajcie tych miejsc!