Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wyglądają polskie pogrzeby? "Im dalej od miasta, tym pogrzeb trwa dłużej"

Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
Joanna Urbaniec / Polskapress
- Pogrzeby w Polsce są zróżnicowane regionalnie. Na podlaskich wsiach często praktykuje się trzydniowe czuwanie. Rzecz niemal niespotykana w dużych aglomeracjach. Pewne zmiany przyspieszyła też epidemia koronawirusa – na popularności zyskały m.in. usługi transmisji pogrzebów online. Zdarzają się nietypowe życzenia zmarłego lub rodziny - mówi w rozmowie z polskatimes.pl Maria Staszyńska, doktorantka Uniwersytetu Warszawskiego, autorka publikacji "Regionalne zróżnicowanie pochówków w Polsce".

Jaką rolę pełni pogrzeb?
Można wyróżnić funkcje jawne i ukryte pogrzebów. Te pierwsze mają charakter higieniczny - ciało osoby zmarłej musi być usunięte, coś trzeba z nim zrobić. Funkcja ukryta pogrzebu polega na zaspokojeniu potrzeby pożegnania się ze zmarłym. Dla bliskich i znajomych ma to wręcz znaczenie terapeutyczne. Można wręcz powiedzieć, że pogrzeb jest dla żywych. Oni potrzebują pochówku, by poradzić sobie ze stratą kogoś bliskiego. Pogrzeb może też służyć do pokazania pozycji społecznej osoby zmarłej – obserwujemy to np. przy okazji pochówków osób bardzo znanych czy zasłużonych.

W jakim kierunku zachodzą zmiany w polskich pogrzebach?
Skracają się, wszystkie etapy pochówku są coraz szybsze. Ten trend widoczny jest szczególnie w dużych miastach, które w coraz większym stopniu nadają ton w kwestii praktyk pogrzebowych. A pogrzeby wiejskie zbliżają się w swoim przebiegu do pochówków miejskich. Rośnie też popularność kremacji, choć w porównaniu z Zachodem mamy ich nadal niewiele. Nie istnieją dokładne statystyki, ale według szacunków około 30 proc. pochówków w Polsce to kremacje. Pandemia koronawirusa podniosła odsetek kremacji do około 40 proc. W polskich pogrzebach z reguły obecna jest też osoba duchowna, najczęściej kapłan katolicki. Pogrzeby świeckie to rzadkość.

Czym się różnią pogrzeby w miastach od tych na wsi?
Miasta dają sporą anonimowość, a na wsi ludzie się po prostu znają. W pogrzebach wiejskich dość często bierze udział spora część mieszkańców danej miejscowości (czasem nawet wszyscy). Na wsiach kultywuje się tradycję trzech stacji: w domu, przy krzyżu, na cmentarzu. Można powiedzieć, że im dalej od miasta, tym pogrzeb trwa dłużej. Pogrzeb wiejski jest najczęściej tradycyjnym pochówkiem katolickim. Wiele czynności związanych z pogrzebem wykonuje sama rodzina zmarłego. W miastach zaś coraz większą rolę odgrywają firmy pogrzebowe, które wykonują coraz więcej zadań. Rodzina ma niewiele do zrobienia. W miastach żyje się szybko. Pożegnanie w kaplicy osoby zmarłej trwa często raptem pół godziny.

Czy można wskazać jakieś specyficzne cechy polskich pogrzebów?
Pogrzeby w Polsce są zróżnicowane regionalnie. Na podlaskich wsiach często praktykuje się trzydniowe czuwanie. Rzecz niemal niespotykana w dużych aglomeracjach. Pewne zmiany przyspieszyła też epidemia koronawirusa – na popularności zyskały m.in. usługi transmisji pogrzebów online. Zdarzają się nietypowe życzenia zmarłego lub rodziny. Myślę tu o oprawie muzycznej pogrzebu, nietypowych rzeczach wkładanych do trumien. Jeśli miałabym określić jakieś specyficzne cechy polskich pogrzebów to wskazałabym, że są to nadal pogrzeby wyznaniowe. Można też dodać, że w miastach stałą tendencją jest odchodzenie od tradycyjnych form pochówku, a na wsiach te tradycje są nadal zachowywane. Istotne są też względy praktyczne i finansowe. Kremacje bywają tańsze od pochówków z trumną. Miejsca na cmentarzach drożeją.

W swojej pracy naukowej opisała pani zróżnicowanie regionalne pogrzebów w Polsce. Czym się zatem różnią pochówki w różnych zakątkach kraju?
Zbadałam zwyczaje i praktyki pogrzebowe w 5 regionach: na Pomorzu Zachodnim, na Podkarpaciu, Podlasiu, Podhalu oraz w Warszawie i okolicach. Pomorze Zachodnie i aglomeracja warszawska mają zbliżoną praktykę pogrzebową. W obu tych miejscach przeważa ludność napływowa, przyjezdna, wykorzeniona. Pogrzeby w tych miejscach nie czerpią z tradycji pokoleń. Zupełnie odwrotnie jest na Podkarpaciu i Podlasiu, gdzie wpływ tradycji i Kościoła katolickiego jest bardzo duży. Ksiądz w tamtych regionach ma kluczowy wpływ na to, jak wygląda pogrzeb. Na Podlasiu pożegnanie trwa - jak już wspomniałam - 3 dni, są obecne śpiewaczki pogrzebowe, jest bardzo mało kremacji, którym Kościół jest raczej niechętny.

Specyficzny jest też pogrzeb góralski. Na Podhalu pogrzeb kogoś z miejscowej społeczności jest dużym wydarzeniem. Są praktykowane trzy stacje (dom, krzyż, cmentarz), jest obecna kapela góralska z żałobnym repertuarem. Uczestnicy pochówku przychodzą w tradycyjnych strojach, mężczyźni w cuchach. Kremacja na podhalańskiej wsi jest zjawiskiem bardzo rzadkim (wzbudza wręcz lokalną sensację). Oczywiście w podhalańskich miastach, np. Nowym Targu, zgodnie z ogólnym trendem, tradycje góralskie są powoli wypierane i coraz więcej czynności przejmują na siebie zakłady pogrzebowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak wyglądają polskie pogrzeby? "Im dalej od miasta, tym pogrzeb trwa dłużej" - Portal i.pl

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska