Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak żyć z Mariuszem? [Cały ten pop]

Mariusz Załuski
Polacy podobno dystans do siebie mają, ale nieprzesadny. To znaczy lubimy się z siebie pośmiać, ale krótko i półgębkiem, bo przecież nabijanie się z innych jest zdecydowanie przyjemniejsze.

Ubawił mnie więc setnie pan Schetyna po ostatnim „Uchu prezesa”, w którym po raz pierwszy duo Cieślak 
- Górski zajęło się liderami opozycji. I to oczywiście nie w wersji herosów, co to wiodą lud na barykady, ale przymałych geszefciarzy od polityki. Otóż pan Grzegorz na pytanie, czy ubawił się, oglądając siebie w „Uchu”, kluczył i kluczył, ale przede wszystkim tak bardzo chciał zademonstrować, że ma do siebie dystans wielki, że wyszło mu to żałośnie. Bo z każdym zgrzytnięciem zębów jasne było coraz bardziej, że nie ma go za grosz. No, a na koniec wyszło na to, że może i był trochę śmieszny, ale tak naprawdę to najśmieszniejszy był Mariusz, bo to kwintesencja PiS. Czyli jak zawsze inni okazali się śmieszni bardziej.

Choć generalnie oczywiście to prawda, że Mariusz jest najśmieszniejszy. Mam zresztą wrażenie, że pan minister 
- pierwowzór Mariusza ukrywa się przed światem, bo nikt już nie widzi w nim starego dobrego pana Błaszczaka - co to był PR-owskim cudem, bo im częściej występował w mediach, tym miał mniejszą rozpoznawalność - tylko wszyscy widzą gębę Mariusza. I jak z tym żyć? Ale wracając do opozycji - i pan Grzegorz był śmieszny, i pan z PSL, i pan Petru. Z guru Nowoczesnej jest zresztą ten problem, że od pewnego czasu śmianie się z wpadek pana Ryszarda jest jakieś takie niesmaczne, bo to jak śmianie się z cudzego nieszczęścia. A do tego zaprzańcy, co to z Nowoczesnej odeszli, gardłują po mediach, że to partia bez struktur, bez wizji i w ogóle bez niczego, a pan Ryś i jego faworyty o niemieckich nazwiskach wiodą ją w niebyt. I jak tu sobie z pana Petru dworować?

Raz się więc tylko ostatnio uśmiałem - kiedy usłyszałem gdzieś, że pan Macron to taki francuski Petru. Bo różnica jednak jest. Mniej więcej taka, jak między dystansem do siebie Francuzów i Polaków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak żyć z Mariuszem? [Cały ten pop] - Express Bydgoski

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska