Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakubskie bez listonosza. Korespondencja nie dociera na czas

Mariola Lorenczewska
Na poczcie przy Antczaka brakuje listonoszy
Na poczcie przy Antczaka brakuje listonoszy Sławomir Kowalski
Czytelnicy znów biją na alarm w sprawie poczty przy ulicy Antczaka w Toruniu. Są też zaniepokojeni stanem powietrza w mieście.

- Od tygodni na poczcie przy ul. Antczaka na Jakubskim Przedmieściu w Toruniu nie mają w ogóle listonosza. I nie ma nikogo w zastępstwie - denerwuje się Czytelniczka. - A mnie bankomat połknął kartę płatniczą. Podejrzewam, że jest w niedoręczonej korespondencji. Poza tym są rachunki, które trzeba uregulować. Taką samą sytuację miałam w listopadzie.

Pomoc z Bydgoszczy

Jak dodaje nasza Czytelniczka, na poczcie usłyszała, że mają kłopoty kadrowe, bo dwóch listonoszy zwolniło się, dwóch jest na chorobowym, a nikt nowy nie chce przyjść do pracy.

Zobacz też: Kolejna rodzina z Torunia potrzebuje pomocy

- Rzeczywiście, dwóch listonoszy się zwolniło. Jeden jest wciąż chory. Mamy jednak pomoc z Bydgoszczy. Szukamy pracowników. Korespondencja być może z opóźnieniem, ale dociera - zapewnia pracownica Urzędu Pocztowego nr 7 w Toruniu i odsyła nas po informacje do dyrekcji regionalnej.

- Nasza placówka UP Toruń 7 zmienia obsadę listonoszy. Tymczasowo korzystamy ze wsparcia pracowników z innych placówek przy doręczaniu korespondencji. Przepraszamy naszych klientów za niedogodności - czytamy w komunikacie Biura Prasowego Poczty Polskiej.

Winna pogoda

- Chcę poruszyć sprawę zanieczyszczenia powietrza w Toruniu - mówi inna Czytelniczka. - Wrzosy, niestety, słyną ze smogu. W niedzielę wieczorem urządzenia pomiarowe przy ulicy Rzepakowej wskazywały 500 jednostek, a przy Żwirki i Wigury - 600. Jesteśmy z mężem bardzo tym zaniepokojeni. W poniedziałek rano przejeżdżaliśmy ulicami Kwiatową i Migdałową. Widzieliśmy czarny i żółty dym. Czuliśmy też dziwny zapach.

Zobacz też: Zanieczyszczenie powietrza. Aktualne pomiary

Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta potwierdza, że mamy w tej chwili fatalną sytuację atmosferyczną, sprzyjającą smogowi, bo nie ma wiatru.

- Jeśli urządzenia pomiarowe wskazywały wysokie stężenie zanieczyszczeń, to widocznie w danym momencie takie były - przyznaje dyrektor. - Norma zanieczyszczeń nie jest godzinowa, ale dobowa, a ta wynosi 50 jednostek. To, co się obecnie dzieje w atmosferze, nie wynika jednak ze spalania odpadów, ale z niekorzystnych warunków pogodowych.

Zastępca komendanta Straży Miejskiej Jarosław Paralusz zaznacza z kolei, że przeprowadzone pod kątem palenia odpadami zostało w Toruniu ponad tysiąc kontroli, teraz są tzw. rekontrole. W każdej sytuacji, gdy są wątpliwości, można dzwonić na dyżurny telefon Straży Miejskiej - nr 986.

Kolejny Czytelnik zwraca uwagę na problem niedawno poruszany w pogotowiu reporterskim. Znów bowiem pędzący samochód nie wyrobił się na rondzie i zdemolował barierki stojące przy ulicy Grudziądzkiej, w pobliżu skrzyżowania z trasą średnicową.

- Niedawno w tym rejonie zginęła piesza. Czy musi dojść do kolejnej tragedii, by niektórzy wreszcie poszli po rozum do głowy? - pyta Czytelnik.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska