Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jednogłośna akceptacja

Maria Starosta
Takiej jednomyślności już dawno nie było w Golubiu-Dobrzyniu. Bez głosu sprzeciwu miejscy radni uchwalili proinwestycyjny budżet, z ostrymi cięciami w innych obszarach.

Takiej jednomyślności już dawno nie było w Golubiu-Dobrzyniu. Bez głosu sprzeciwu miejscy radni uchwalili proinwestycyjny budżet, z ostrymi cięciami w innych obszarach.

Opracowany w listopadzie projekt budżetu miasta Golubia-Dobrzynia niewiele różnił się od tego, który w miniony poniedziałek uchwaliła Rada Miasta.

Deficytu brak

Po stronie dochodów zamknął się on kwotą około 47 milionów 908 tysięcy złotych, z czego wydatki bieżące zaplanowano na ponad 31 milionów, dochody majątkowe - na około 16 milionów. Po stronie wydatków te kwoty kształtują się następująco: wydatki bieżące, to ponad 29 milionów, majątkowe - ponad 17 milionów. Nie ma też deficytu budżetowego, gdyż od ubiegłego roku nie pozwalają na to zaostrzone przepisy. Zaplanowaną nadwyżkę zamierza się przeznaczyć na spłatę zaciągniętych kredytów i pożyczek.

Debata budżetowa poprzedzająca głosowanie na sesji Rady Miasta ograniczyła się głównie do wymiany zdań na temat znaczących cięć w budżecie instytucji kulturowych - Domu Kultury oraz Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej. Na potrzeby pierwszej placówki radni przyznali 400 tysięcy złotych (w ubiegłym roku było to 500 tysięcy), a na potrzeby drugiej - 350 tysięcy - o 50 tysięcy mniej niż w 2011 roku.

Co dalej z kulturą?

- Dwa lata temu również znacznie ograniczyliśmy budżet Domu Kultury i biblioteki. Czy to nie wpłynie zbyt negatywnie na ich ofertę programową - dociekała radna Aleksandra Żuchowska.

Burmistrz Golubia-Dobrzynia był jednak dobrej myśli i uspakajał radnych: - Razem z dyrektorami, szczególnie z dyrektorem Arturem Niklewiczem uważnie przyjrzymy się wszystkim wydatkom. Wierzę, że tak uda się zaplanować koszty imprez, że oferta Domu Kultury skierowana do mieszkańców nie ucierpi.

Roman Tasarz podkreślił przy tym, że nie tylko te dwie placówki w porównaniu z rokiem poprzednim otrzymały mniej pieniędzy. Cięcia budżetowe objęły również szkoły, przedszkola, urząd miasta, wszystkie placówki podległe miastu. Tylko Ośrodek Sportu i Rekreacji specjalnie nie ucierpiał (w tym roku otrzymał 573 tysięcy złotych, w porównaniu do 2011, kiedy to dostał 586 tysięcy), a to dlatego, że przybył tu kompleks boiskowy Orlik i place zabaw.

Kosztowna kanalizacja

- Mamy do wyboru, czy za swoje już pieniądze, nie unijne, ułożyć w mieście nowe chodniki i pokryć asfaltem te części ulic, na które nie ma dotacji, czy zostawić je rozkopane? - mówił włodarz. - Odpowiedź narzuca się sama. Priorytetem jest teraz gospodarka wodno-ściekowa. W związku z tym wszyscy musimy zacisnąć pasa - wyjaśniał burmistrz.

Na uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w Golubiu-Dobrzyniu władze miasta przeznaczą w tym roku około 14 milionów złotych dotacji z Unii Europejskiej oraz około 2,5 miliona złotych z własnego budżetu.

Z wydatków inwestycyjnych władze miasta zaplanowały jeszcze w tym roku między innymi przebudowę ulicy Kościuszki za 102 tysiące, budowę kanalizacji deszczowej na ulicy Katarzyńskiej za 55 tysięcy złotych, budowę windy w w Szkole Podstawowej nr 2 im. Orła Białego (6,5 tysiąca złotych), a także opracowanie dokumentacji na budowę hali w kompleksie rekreacyjno-sportowym (8 tysięcy złotych).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska