Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jednorazowe pobicie nie będzie już przemocą domową? Tak można rozumieć projekt nowelizacji ustawy o przemocy domowej. Jakie jeszcze zmiany?

(red.)
"Wszczęcie procedury „niebieskiej karty” może nastąpić bez zgody osoby doznającej przemocy domowej pod warunkiem, że grupa diagnostyczno-pomocowa w trakcie realizacji tej procedury uzyska pisemną zgodę tej osoby. W razie nieuzyskania zgody następuje zakończenie procedury".  Jest to o tyle kontrowersyjne, że wiele ofiar w obawie przed swoimi oprawcami może właśnie zaniechać wyrażenia zgody na wszczęcie postępowania z tytułu "niebieskiej karty".
"Wszczęcie procedury „niebieskiej karty” może nastąpić bez zgody osoby doznającej przemocy domowej pod warunkiem, że grupa diagnostyczno-pomocowa w trakcie realizacji tej procedury uzyska pisemną zgodę tej osoby. W razie nieuzyskania zgody następuje zakończenie procedury". Jest to o tyle kontrowersyjne, że wiele ofiar w obawie przed swoimi oprawcami może właśnie zaniechać wyrażenia zgody na wszczęcie postępowania z tytułu "niebieskiej karty". 123 rf
Na zakończenie 2018 roku Rządowe Centrum Legislacji opublikowało na swojej stronie kontrowersyjny projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. W związku z publikacją projektu w mediach społecznościowych wrze.

AKTUALIZACJA:
Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o odesłaniu projektu ustawy do wnioskodawców, czyli Elżbiety Rafalskiej, pełniącej funkcję minister pracy i polityki społecznej, aby wyeliminować wszelkie nieścisłości:

- Każdy akt przemocy domowej - ten "jednorazowy", i ten powtarzający się - musi być traktowany stanowczo i jednoznacznie. Ofiary są często zastraszane, dlatego Niebieska Karta ma bronić praw osoby, której dotknęła krzywda. Ofiary przemocy muszą czuć, że państwo stoi po ich stronie - napisał na Twitterze premier.

Jak można odczytać z projektu nowelizacji ustawy, jednorazowe pobicie ma nie być wliczane do przemocy domowej. Tak zwana "niebieska karta" z kolei ma być zakładana tylko za zgodą ofiary.

Pobicie bezkarne?

Kontrowersje wzbudza treść artykułu 2. "Wg niego przemoc to "powtarzające się umyślne działanie". Czyli jak facet raz czy dwa przyłoży kobiecie to żaden problem?" - skomentował Marcin Wyrwał ("Onet") na Twitterze.

"Niestety tak to wygląda. Zgodnie z nową definicją ustawową musi wystąpić „powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie”. Słowo „jednorazowe” zostało wykreślone. Co ciekawe uzasadnienie do projektu ustawy milczy dlaczego taka zmiana jest konieczna" - opisał mu rzecznik praw obywatelskich, Adam Bodnar.

Aby zatem przemoc domowe została sklasyfikowana jako przemoc domowa, musi wystąpić „powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie”, co oznacza, że widniejące wcześniej w zapisie słowo "jednorazowe" zostało z niego usunięte.

O przeciwdziałaniu przemocy domowej

Wyjaśnijmy, że zgodnie z projektem ustawa nie będzie nazywać się "o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie", tylko "o przeciwdziałaniu przemocy domowej". Sam projekt nowelizacji liczy 23 strony.

Zmiany obejmują również tak zwaną "niebieską kartę", która określa m.in. sposoby postępowania podczas interwencji dotyczącej przemocy domowej. Zgodnie z nowelizacją zmienia się procedura dotycząca "niebieskiej karty".

W strachu przez oprawcą

Ustawa mówi, że "Podejmowanie interwencji w środowisku wobec rodziny dotkniętej przemocą odbywa się w oparciu o procedurę „niebieskiej karty” i nie wymaga zgody osoby dotkniętej przemocą w rodzinie. Nowelizacja z kolei mówi, że "Wszczęcie procedury „niebieskiej karty” może nastąpić bez zgody osoby doznającej przemocy domowej pod warunkiem, że grupa diagnostyczno-pomocowa w trakcie realizacji tej procedury uzyska pisemną zgodę tej osoby. W razie nieuzyskania zgody następuje zakończenie procedury". Jest to o tyle kontrowersyjne, że wiele ofiar w obawie przed swoimi oprawcami może właśnie zaniechać wyrażenia zgody na wszczęcie postępowania z tytułu "niebieskiej karty".

Zatem w myśl nowelizacji nie wiadomo jak drastyczne pobicie może okazać się nie wystarczające, aby jednoznacznie móc nazwać takie zajście przemocą domową...

ZOBACZ CAŁY PROJEKT:

POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

W sieci działa już strona z mapą pedofilii w polskim Kościele. Jest to inicjatywa Fundacji "Nie Lękajcie Się" oraz posłanki Joanny Scheuring-Wielgus. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda w Lubuskiem.Na mapie zaznaczono na dzień dzisiejszy zaznaczono 259 ofiar oraz 63 sprawców z wyrokami sądowymi, 50 opisywanych przez media spraw i 35 zgłoszeń. Jak podkreślają autorzy mapy, problem jest znacznie większy. "Ta mapa jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Nie pokazuje skali pedofilii w polskim Kościele” – podaje Fundacja "Nie lękajcie się", opiekująca się ofiarami duchownych przestępców seksualnych. "Specyfika przestępstw seksualnych wobec dzieci polega na tym, że ogromna większość z nich nigdy nie wychodzi na światło dzienne. W przypadku przestępstw popełnianych przez osoby duchowne tabuizacja problemu jest jeszcze intensywniejsza ze względu na pozycję społeczną i autorytet nadany sprawcom przez Kościół".Na mapie znalazły się cztery rodzaje oznaczeń:Legenda - oznaczenia na mapie:- Czarne – miejsca, w których przestępstw dopuszczali się duchowni skazani za czyny pedofilne. Na mapie podano ich inicjały, krótki opis sprawy i linki do stron mediów, które ją opisały. Fundacja “Nie lękajcie się” zebrała przypadki 63 skazań.- Pomarańczowe – miejsca, w których duchowni prawdopodobnie molestowali dzieci. Na mapie można znaleźć linki do artykułów, w których opisano oskarżenia wobec nich. Sprawy te nie miały jednak finału w sądzie, m.in. z powodu ich przedawnienia. Fundacja zebrała 50 takich doniesień.- Szare – miejsca, z których Fundacja otrzymała zgłoszenia od osób molestowanych w dzieciństwie przez duchownych. Zgodziły się na opowiedzenie anonimowo swojej historii i upublicznienie nazwy miejscowości, w której doszło do przestępstwa. Fundacja zebrała 35 takich relacji.- Bordowe – miejsca, z których pochodzą ofiary molestowania w polskim kościele, które zgłosiły się do Fundacji. Chciały pozostać zupełnie anonimowe, dlatego na mapie jedynie orientacyjnie oznaczono miejsce przestępstwa. Fundacja otrzymała 259 takich zgłoszeń.POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Tego powinni uczyć w szkołach! 10 zasad, które mogą uratować twoje dziecko przed pedofilem

W internecie działa mapa pedofilii w polskim Kościele. Gdzie...

W internecie można zaznajomić się z projektem Fundacji "Nie Lękajcie Się" oraz posłanki Joanny Scheuring-Wielgus. Chodzi o mapę pedofilii w polskim Kościele. Na mapie na dzień dzisiejszy zaznaczono 259 ofiar oraz 63 sprawców z wyrokami sądowymi, 50 opisywanych przez media spraw i 35 zgłoszeń. Jak podkreślają autorzy mapy, problem jest znacznie większy, a to co widzimy w tym materiale jest jedynie wierzchołkiem góry. Czy czeka nas przełom w sprawie pedofilii w polskim Kościele?Źródło:Dzień Dobry TVNDo aktów pedofiliskich ze strony księży, zakonnic, dochodziło na terenie całej Polski. Statystyki szokują, a poszczególne historie przerażają, wywołują gniew, niesmak. Temat pedofilii w polskim Kościele jest szeroko komentowany w mediach. Do aktów przemocy ze strony duchownych dochodziło na tle dzieci w różnym wieku. "Specyfika przestępstw seksualnych wobec dzieci polega na tym, że ogromna większość z nich nigdy nie wychodzi na światło dzienne. W przypadku przestępstw popełnianych przez osoby duchowne tabuizacja problemu jest jeszcze intensywniejsza ze względu na pozycję społeczną i autorytet nadany sprawcom przez Kościół".Mapa oraz historie w niej zamieszczone mają dodać siły osobom pokrzywdzonym i nakłonić dziennikarzy do śledzenia spraw związanych z przestępstwami duchownych na tle seksualnym. Czy sprawcy dalej pracują jako księża? Czy mają kontakt z dziećmi?POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Lubuskie: mapa pedofilii w Kościele. Tu dochodziło do przestępstw

Mapa pedofilii w polskim Kościele. Historie tych dzieci są s...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jednorazowe pobicie nie będzie już przemocą domową? Tak można rozumieć projekt nowelizacji ustawy o przemocy domowej. Jakie jeszcze zmiany? - Gazeta Lubuska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska