Jedzenie w Toruniu na dowóz i na wynos. Co zrobić, aby nie przepłacać?
W czasach epidemii jedzenie na wynos oferuje większość lokali gastronomicznych. Znajdziemy wśród nich zarówno fast foody np. KFC, jak i ekskluzywne restauracje, które z dnia na dzień musiały zmienić swój sposób pracy.
Uwaga: Te miejsca zniknęły ze starówki!
- Jedzeniu, które jest robione z sercem, pasją i zaangażowaniem, nawet pudełko nie będzie przeszkadzać – mówi szef kuchni w restauracji Piernicova, Bartłomiej Witkowski, który musiał w ekspresowym tempie przekształcić profil restauracji. – Moją misją jest to, żeby nie stracić w oczach gości. Chciałbym dalej zachować wysoki poziom – mówi.
Ważne: Toruń i okolice. Tutaj wyłączą prąd. Sprawdź gdzie i kiedy!
Restauracja nie korzysta z portali do dostarczania jedzenia.
– Robimy to po swojemu. Mamy sprawnych kierowców – twierdzi Bartłomiej Witkowski. Zachęca jednak, by dania odbierać osobiście. – Można przez telefon złożyć zamówienie, które w ciągu 40 minut będzie gotowe do odbioru – zapewnia. W tygodniu Piernicova oferuje lunche, w weekendy z kolei nieco bogatsze dania m.in. kaczkę czy steki. W czasach epidemii jedzenie dowożą także kawiarnie, które wcześniej nie oferowały takich usług. Ciasta, babeczki, a nawet kawa – to wszystko możemy zamówić prosto pod nasze drzwi.
Co zrobić, aby nie przepłacać?
>>>>>>